W kopalni Polkowice-Sieroszowice zginął górnik
Polska
W środę rano w kopalni Polkowice-Sieroszowice zginął górnik, który został przysypany materiałem skalnym. Władze KGHM ogłosiły trzydniową żałobę - podały służby prasowe koncernu.
Jak poinformowała rzecznik prasowa KGHM Polska Miedź, do wypadku doszło w środę przed godz. 9 w kopalni Polkowice-Sieroszowice.
- Na głębokości 1000 m nadsztygar techniki strzałowej dokonywał oględzin zbiornika retencyjnego urobku. W trakcie oględzin został przysypany materiałem skalnym odspojonym od ściany zbiornika. Przybyły lekarz stwierdził zgon - powiedziała rzecznik.
Dodała, że ofiara wypadku to 52-letni mieszkaniec Lubina, który w KGHM Polska Miedź pracował 26 lat. Prezes KGHM Polska Miedź Radosław Domagalski-Łabędzki ogłosił trzydniową żałobę.
PAP
Komentarze