Uczniowie zasłabli podczas zajęć. Ewakuacja gimnazjum w Bytowie
31 dzieci - uczniów gimnazjum w Bytowie (Pomorskie) trafiło w czwartek do szpitali po tym, jak zasłabły czasie szkolnych zajęć. Całą szkołę ewakuowano. Strażakom i pracownikom sanepidu nie udało się dotąd ustalić przyczyny złego samopoczucia uczniów.
Jak poinformował rzecznik prasowy straży pożarnej w Bytowie asp. sztab. Stefan Pituch, ze szkoły ewakuowano w sumie 260 dzieci oraz ponad 20 osób personelu.
Pituch wyjaśnił, że straż zjawiła się szkole po zawiadomieniu o czwórce dzieci, które uskarżały się na osłabienie, wymioty, bóle głowy i brzucha czy drgawki. - Strażacy wezwali pogotowie i przekazali dzieci pod jego opiekę. Gdy wydawało się, że sytuacja jest opanowana, kolejne dzieci zaczęły uskarżać się na podobne dolegliwości - wyjaśnił Pituch.
31 uczniów trafiło do szpitala
Dodał, że w sumie 37 uczniów uskarżało się na złe samopoczucie, a 31 z nich, decyzją służb medycznych, przewieziono do szpitali.
Pituch dodał, że straż sprawdziła powietrze w szkole, własne badania przeprowadził też Sanepid, ale nie ustalono przyczyny złego samopoczucia dzieci.
Nie pierwszy tego typu przypadek w regionie
Podobna sytuacja miała miejsce kilkanaście dni temu w odległym o kilkadziesiąt kilometrów od Bytowa gimnazjum w Przejazdowie koło Pruszcza Gdańskiego. Tam do szpitali trafiło 15 dzieci. Szkoła była zamknięta przez kilka dni. Ani strażacy ani też sanepid i inne służby, po wykonaniu szczegółowych badań, nie znalazły przyczyny złego samopoczucia uczniów. Zdaniem dyrekcji szkoły mógł za nie odpowiadać jakiś wirus.
PAP