Transmitował samobójstwo w internecie. Policjanci uratowali go w ostatniej chwili
We wtorek o północy na komendę policji w Lipnie (woj. kujawsko-pomorskie) zadzwoniła kobieta, która zobaczyła w internecie transmisję próby samobójczej. Funkcjonariusze ustalili, że chodzi o 26-letniego lipnowianina, który obecnie przebywa w Gdyni. Funkcjonariusze z Pomorza ustalili dokładny adres desperata i zapobiegli samobójstwu.
Z relacji kobiety, która powiadomiła dyżurnego lipnowskiej policji o transmisji, wynikało, że mężczyzna próbował się powiesić, ale linka, której użył, pękła.
Przy pierwszej próbie pękła linka
Rozmówczyni poinformowała policjanta, że 26-latek miał zapowiedzieć, że za chwilę powtórzy próbę targnięcia się na swoje życie.
Kilka chwil później funkcjonariusz z Lipna otrzymał informację o tej transmisji internetowej z Centrum Powiadamiania Ratunkowego z Wrocławia - jak się okazało, przekaz na żywo był ogólnie dostępny w internecie.
Błyskawiczna akcja
- Policjanci z Lipna natychmiast udali się pod adres zamieszkania mężczyzny, gdzie dowiedzieli się od bliskich mężczyzny, że aktualnie przebywa on w Gdyni. Tam ustalili jego adres - powiedziała polsatnews.pl oficer prasowa KPP w Lipnie sierż. szt. Małgorzata Małkińska.
Policjanci skontaktowali się z oficerem dyżurnym policji z Gdyni, który - jak się okazało - zaczął już ustalać, gdzie mężczyzna przebywa, bo do niego także dotarła informacja o desperackim czynie lipnowianina.
Policjanci zdążyli w ostatniej chwili
- Otrzymaliśmy dwa adresy od dyżurnego z komendy wojewódzkiej z Gdańska. Pierwszy z nich okazał się właściwy - powiedział polsatnews.pl podkom. Krzysztof Kuśmierczyk, rzecznik prasowy komendanta miejskiego policji w Gdyni.
Po kilku minutach gdyńscy policjanci udaremnili jego kolejną próbę samobójczą. 26-latek trafił na obserwację do szpitala psychiatrycznego.
polsatnews.pl
Czytaj więcej