Niepełnosprawny biegacz zbiera pieniądze na start w maratonie w Himalajach
Dariusz Strychalski, ultramaratończyk z niepełnosprawnością, chce przebiec 111 km w Himalajach. Zbiera w internecie pieniądze na start w tym biegu, akcji przyświeca hasło "ultramaratON w chmurach". Jak sam mówi, bieganie to cel, który znalazł po wypadku.
Kiedy Dariusz Strychalski miał osiem lat, został potrącony przez ciężarówkę. Przez kilka miesięcy pozostawał w śpiączce, przeszedł trzy trepanacje czaszki. Lekarze początkowo nie dawali szans na to, że będzie chodził. Po wielu latach rehabilitacji odzyskał częściową sprawność. Obecnie niedowidzi na jedno oko, ma przykurcz prawej ręki i niedowład prawej nogi.
"Po wypadku (...) zamknąłem się w sobie, ale znalazłem swój cel. W wieku 25 lat zacząłem biegać, aż nadszedł czas do startu w ultrabiegach. Ukończyłem do tej pory ponad 20 ultramaratonów. Teraz moim marzeniem jest La Ultra w Himalajach" - mówi biegacz na filmie, w którym zachęca internautów do wsparcia swojej zbiórki.
Sprawdzić granice ludzkich możliwości
La Ultra - The High to jeden z najbardziej wymagających ultramaratonów (biegów długodystansowych powyżej 42,195 km) na świecie. Trasa została wytyczona tak, by sprawdzić granice ludzkich możliwości - start biegu ma miejsce na wysokości 3200 m n.p.m., najwyższy punkt na trasie - przełęcz Khardung La - znajduje się na wysokości powyżej 5300 m n.p.m. Największym wyzwaniem, z którym zmagają się biegacze, jest brak tlenu - na tej wysokości jest go o 50 proc. mniej, niż na poziomie morza.
Koszt udziału w tym ultramaratonie to 55 tys. zł, składają się na to m.in. opłata startowa i wsparcie trzyosobowej ekipy. Zbiórka pieniędzy prowadzona jest w internecie, można się w nią włączyć, wchodząc na stronę www.laultra.pl. Tam też znaleźć można więcej informacji zarówno o samym maratonie, jak i biegaczu i jego dotychczasowych osiągnięciach.
"Każdy może pomóc w spełnieniu marzenia"
Bieg odbędzie się w sierpniu br. Dariusz po raz pierwszy wystartował w nim w 2015 r., jednak już na początku wyeliminowała go kontuzja. Druga próba, w 2016 r., też zakończyła się niepowodzeniem - na 65. kilometrze stwierdzono u niego drastyczny spadek poziomu tlenu we krwi i zakazano dalszego biegu. Jednak biegacz się nie poddaje i chce w tym roku wrócić w Himalaje.
"Darek jest osobą niepełnosprawną i jeśli się uda, będzie to pierwszy taki wyczyn w historii tego biegu" - podkreśla Anna Kamińska, wolontariuszka w Fundacji Darka Strychalskiego "Zwycięzca". Jak dodaje, każdy może pomóc mu w spełnieniu marzenia, wspierając projekt dowolną kwotą; fundacja szuka też sponsorów wyprawy. Internetowa zbiórka zakończy się 11 kwietnia.
Dariusz Strychalski w 2014 r. założył fundację, by pomagać innym, wykorzystując swoją pasję; jej podstawowym celem jest wspieranie innych niepełnosprawnych sportowców. Więcej informacji można znaleźć na stronie www.zwyciezca.org.pl.
PAP
Komentarze