"Hejt to tylko początek". Amnesty International rozpoczęło kampanię #NIEnawiść
- Chcemy zwrócić uwagę, że słowa same w sobie mogą ranić, ale są szczególnie niebezpieczne, bo mogą prowadzić do przemocy motywowanej uprzedzeniami - zaznaczyła Draginja Nadażdin, dyrektorka Amnesty International Polska. "Słowa to czyny. Hejt to tylko początek” - to hasło kampanii przeciwko mowie nienawiści i przestępstwom nienawiści pt. "#NIEnawiść".
- Historia pokazała, że niszcząca retoryka podziałów, obarczania winą i podsycania strachu prowadzi ostatecznie do przemocy - dodała.
Amnesty International zwraca uwagę, że niszcząca retoryka podziałów i podsycania strachu doprowadziła do rozpowszechnienia się hejtu, mowy nienawiści i przestępstw z nienawiści w Polsce.
"Nowa kampania Amnesty przypomina, że każdy ma prawo do bezpieczeństwa i życia wolnego od przemocy, poniżenia i dyskryminacji" - podkreślono w informacji nt. akcji.
"Życie w społeczeństwie opartym na empatii"
Organizacja zwraca uwagę, że prawa do bezpieczeństwa i życia wolnego od przemocy, poniżenia i dyskryminacji przynależą każdemu, a hejt i mowa nienawiści są próbą zaprzeczenia tych praw i prowadzą do przestępstw z nienawiści.
"Nowa kampania przeciwko nienawiści będzie skupiała się na budowaniu wspólnoty ludzi, którzy chcą żyć w społeczeństwie opartym na empatii, otwartości i szacunku poprzez działania edukacyjne, aktywistyczne i rzecznicze" - dodano.
"Każdy ma prawo do życia wolnego od przemocy"
Kampanię rozpoczęto 21 marca, w Międzynarodowy Dzień Przeciwko Rasizmowi. "Każdy ma prawo do bezpieczeństwa i życia wolnego od przemocy, poniżenia i dyskryminacji. Hejt i mowa nienawiści są próbą zaprzeczenia tych praw" - napisano w komunikacie.
"Chcemy żyć w społeczeństwie opartym na empatii, otwartości i szacunku, w którym będziemy się czuć dobrze i bezpiecznie" - dodano.
Groźne i długotrwałe skutki
Amnesty przypomniało, że w 2015 roku opublikowało raport "Dotknięci przez nienawiści, zapomniani przez prawo". "Brak spójnego systemu zwalczania przestępstw z nienawiści w Polsce".
"Pokazywał on, jak groźne i długotrwałe skutki mają przestępstwa z nienawiści dla jednostek, ich bliskich i całych społeczności" - podkreślono.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze