Więził swoje malutkie dzieci. Nie umiały mówić, żyły w odchodach
40-letni ojciec trzymał dwoje dzieci w wieku 2 i 3 lata w zamkniętym, brudnym i zimnym pokoju w swoim domu w Derby w centralnej Anglii. Dzieci nie miały kontaktu ze światem, były chore i zaniedbane. Sąd skazał mężczyznę na więzienie a proces wobec jego partnerki jeszcze się toczy.
Sprawa wyszła na jaw dzięki czujności sąsiadów, którzy domyślili się, że z dziećmi może dziać się coś niedobrego. Zastanawiało ich to, że często słyszeli z zza ściany płacz, na który nikt nie reagował, a nigdy nie widzieli samych dzieci bawiących się na zewnątrz.
Powiadomili więc policję, która oddelegowała na miejsce pracownika opieki społecznej. Gdy wszedł do domu - przeżył szok.
W pokoju, w którym przetrzymywane były maluchy, unosił się smród odchodów, wymazane były nimi ściany, podłoga a nawet sufit. Dzieci miały tylko łóżko, na którym leżał jedynie przesiąknięty fekaliami materac. Nie było pościeli, nie było łazienki.
Znały tylko jedno słowo
Dzieci były brudne i chore. Miały infekcje skóry, rany cięte, pęcherze na całym ciele, alergię oraz wszy. Były ubrane tylko w podarte koszulki. W pokoju nie było nic czym mogłyby się przykryć lub ogrzać.
Nie potrafiły mówić, porozumiewały się między sobą okrzykami i pomrukami. Znały tylko jedno słowo - "samochód", prawdopodobnie dlatego, że była to ich jedyna zabawka. Na podłodze leżały brudne butelki po mleku.
Reszta domu była czysta i zadbana.
"Byłem przerażony i wstrząśnięty, gdy to zobaczyłem"
Pracownik socjalny, który uratował dzieci przyznał, że nigdy w swoim życiu nie widział czegoś równie okropnego.
- To co ojciec zgotował swoim dzieciom było obrzydliwe i podłe. Byłem przerażony i wstrząśnięty, gdy to zobaczyłem. Nie rozumiem, jak ojciec może zrobić coś takiego swoim dzieciom - powiedział w sądzie.
Po ujawnieniu sprawy ojciec przyznał się do winy, jednak nie okazał wstydu ani skruchy. W sądzie tłumaczył, że opiekował się dziećmi na tyle, na ile mógł.
Dzieci są obecnie bezpieczne, znajdują się w rodzinie zastępczej.
Sąd skazał ich 40-letniego ojca na 29 miesięcy więzienia za zaniedbanie. Proces mieszkającej z nim partnerki, która nie jest matką dzieci, ale musiała wiedzieć, co się dzieje w domu, jeszcze się nie zakończył.
Los biologicznej matki, która porzuciła męża i dzieci, jest nieznany. Nie wiadomo, czy policja będzie starała się ją odszukać
derbytelegraph.co.uk
Czytaj więcej
Komentarze