W Tatrach postawiono darmowe wodopoje dla turystów. Na razie tylko w Kuźnicach
Zadaszone punkty w Kuźnicach z wodą pitną już stoją, ale będzie można z nich korzystać dopiero, gdy się ociepli. Są trzy zdroje: przy wozowni, leśniczówce i dojściu do dolnej stacji kolei linowej na Kasprowy Wierch. Kierownictwo Tatrzańskiego Parku Narodowego przekonuje, że wodę można będzie pić bez obaw, ponieważ pochodzi ze źródeł i potoków tatrzańskich i jest systematycznie badana.
Wodopój oprócz zaspokojenia pragnienia turystów ma też pomóc w dbaniu o środowisko.
- Ta woda jest zdatna do picia bez konieczności przegotowania jej. Chcemy w ten sposób zachęcić turystów, by nie kupowali napojów w plastikowych butelkach. Mamy nadzieję, że dzięki temu w tatrzańskich lasach będzie mniej śmieci - mówi dyrektor TPN Szymon Ziobrowski.
Gasi pragnienie i edukuje
Jak wyjaśnia, ogromne ilości plastikowych śmieci są największym problemem Tatrzańskiego Parku Narodowego. Rocznie wywozi sie stamtąd ok 15-20 ton odpadów, których znaczną część stanowią właśnie plastikowe opakowania.
Przy każdym wodopoju umieszczono tablice informujące, jaką drogę pokonuje woda kupowana w plastikowej butelce. Cały proces jest kosztowny i nieekologiczny, wymaga bowiem m.in. produkcji butelek, które później są wyrzucane.
Będzie więcej punktów nabierania wody
Dyrekcja parku zapowiada, ze w przyszłym roku zamierza postawić zdroje u wylotów kolejnych szlaków. Remontowane również będą drewniane rynienki - wodopoje przy szlakach.
Internauci chwalą inicjatywę, ale podkreślają, że wodopojów powinno być na szlakach więcej.
polsatnews.pl
Czytaj więcej