"Podpowiedzmy, co zrobić, żeby pozostać na pasie szybkiego ruchu". List szefa medialnego koncernu
"Pamiętajmy, że większość naszych czytelników i użytkowników należy do tej miażdżącej większości, która popiera członkostwo Polski w UE. Podpowiedzmy im co zrobić, żeby pozostać na pasie szybkiego ruchu i nie skończyć na parkingu" - napisał Mark Dekan, prezes Ringier Axel Springer Media AG, w liście do pracowników polskiego oddziału firmy. Oburzenia listem nie kryje PiS.
"Barcelona kontra PSG 6:1 - co to był za mecz! Jednak to nie te rozgrywki zasłużyły na miano starcia tygodnia. Ta kategoria należała do dwóch Polaków, którzy zmierzyli się ze sobą na arenie europejskiej, a ich spotkanie zakończyło się wynikiem 27:1!. Wyłącznym zwycięzcą nie jest jednak Donald Tusk, tak jak Kaczyński nie jest jedynym przegranym. Razem z Tuskiem wygrali Polacy - wszyscy ci, którzy są dumni z przynależności do Unii Europejskiej" - podkreślił
"Ideologia i prymitywne manipulacje przegrały z wartościami i rozsądkiem"
"Ta ostatnia z lekcji ma kluczowe znaczenie dla Polski. W nadchodzącym czasie na autostradzie unijnej integracji pojawia się nie tylko pas szybkiego i wolnego ruchu, ale też parking. I to jest właśnie moment, gdy do gry włączają się wolne media, takie jak my. Nigdy nie zapominajmy o podstawowych wartościach, jakie reprezentujemy: opowiadamy się za wolnością, rządami prawa, demokracją i zjednoczoną Europą" - dodał.
I podsumował: "Pamiętajmy, że większość naszych czytelników i użytkowników należy do tej miażdżącej większości, która popiera członkostwo Polski w UE. Podpowiedzmy im co zrobić, żeby pozostać na pasie szybkiego ruchu i nie skończyć na parkingu".
Konieczna jest repolonizacja mediów
Treść listu oburza polityków PiS. Rzeczniczka partii w programie TVP "Gość Wiadomości" (poinformowały one o liście) stwierdziła nawet, że sprawą powinna zająć się prokuratura
"To jest obrażające nie tylko czytelników, widzów i słuchaczy, ale przede wszystkim dziennikarzy. Żaden właściciel medialny - czy to polski, czy zagraniczny - nie ma absolutnie prawa łamać wolności mediów, łamać sumień dziennikarskich, ale przede wszystkim manipulować opinią publiczną" - dodała Mazurek.
Podkreśliła też, że musi nastąpić zmiana przepisów, która doprowadzi do repolonizacji mediów w Polsce. - Z całą pewnością chcielibyśmy doprowadzić do tego, by zmniejszyć w sposób zdecydowany udział kapitału zagranicznego na polskim rynku medialnym. Tak, aby ten rynek rzeczywiście odzwierciedlał to, co dzieje się w Polsce i był rzecznikiem polskich interesów, a nie interesów państwa niemieckiego - podkreśliła.
To cykliczny list
Agnieszka Odachowska, dyrektor komunikacji korporacyjnej w Grupie Ringier Axel Springer Polska, w odpowiedzi na pytania Wirtualnemedia.pl wyjaśniła, że Mark Dekan co tydzień pisze krótki list do pracowników.
Podkreśliła, że w ostatnim liście nie sugerował, jak należy opisywać decyzję na szczycie UE o reelekcji Donalda Tuska.
wirtualnemedia.pl, PAP, polsatnews.pl