Senat bez poprawek przyjął nowelizację ustawy górniczej
Senat bez poprawek przyjął w czwartek nowelizację tzw. ustawy górniczej, wyłączającą nieruchomości rolne zbywane przez firmy górnicze spod reżimu ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego oraz umożliwiającą związkowcom korzystanie z urlopów górniczych.
Za przyjęciem bez poprawek nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego głosowało 58 senatorów, przeciw było 24, a jeden się wstrzymał od głosu. Po podpisaniu przez prezydenta ustawa, uchwalona przez Sejm 9 marca, ma wejść w życie następnego dnia po ogłoszeniu.
Związek zawodowy Sierpień 80 zaapelował w czwartek do prezydenta Andrzeja Dudy, aby podpisał ustawę, ale zapisy dotyczące możliwości korzystania z urlopów górniczych przez działaczy związkowych skierował do Trybunału Konstytucyjnego.
O pilne przyjęcie ustawy bez poprawek apelował wcześniej minister energii Krzysztof Tchórzewski, wskazując, iż obecne przepisy ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego blokują planowane na początek kwietnia połączenie Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW) z Polską Grupą Górniczą (PGG). W skład majątku holdingu, nabywanego przez PGG, wchodzą bowiem nieruchomości rolne, które zgodnie z dotychczasowymi zapisami ustawy mogłyby być zbyte jedynie w celu prowadzenia działalności rolniczej - choć faktycznie nie była i nie jest ona na tych gruntach prowadzona - znajdują się tam np. górnicze hałdy.
Urlopy górnicze także dla związkowców
Nowelizacja umożliwia także grupie działaczy związkowych z kopalń węgla kamiennego skorzystanie z tzw. urlopów górniczych, przysługujących dotąd jedynie górnikom zatrudnionym pod ziemią. Urlop górniczy to finansowany z budżetu państwa instrument osłonowy, umożliwiający przejście na urlop przedemerytalny przez tych górników dołowych (podobne urlopy mają też pracownicy zakładów przeróbki mechanicznej węgla), którym do emerytury brakuje nie więcej niż cztery lata - w czasie urlopu otrzymują oni trzy czwarte dotychczasowego wynagrodzenia, mogą też pracować poza górnictwem.
Dotąd do stażu pracy wymaganego do nabycia prawa do urlopu górniczego nie wliczał się okres oddelegowania górnika do pracy związkowej. Dzięki nowelizacji ustawy związkowcy z organizacji związkowych uznanych za reprezentatywne w rozumieniu ustawy o Radzie Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego będą mogli skorzystać z urlopów. Podczas prac w Senacie minister Tchórzewski argumentował, że jest to rozwiązanie sprawiedliwe wobec osób, które pełniły funkcje zaufania społecznego z wyboru pracowników. Jak mówił, pozbawianie związkowców prawa do urlopów byłoby niesprawiedliwą karą za to, że - z wyboru kolegów - pełnili funkcje społeczne.
Koszty noweli "nie przekroczą 20 mln zł"
Według Tchórzewskiego korzystna dla związkowców regulacja obejmie grupę kilkudziesięciu osób, a łączne koszty tego rozwiązania w ciągu czterech lat nie powinny przekroczyć ok. 20 mln zł. Minister zapewniał, że zmiana nie wymaga ponownej notyfikacji programu pomocy publicznej dla górnictwa w Komisji Europejskiej.
Zgodnie z przyjętą nowelizacją, urlop górniczy ma przysługiwać pracownikowi zatrudnionemu pod ziemią w kopalni, zakładzie górniczym lub jego oznaczonej części, przekazanych po 1 stycznia 2015 r. do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, "któremu ze względu na wiek, łączny staż pracy, w tym staż pracy w okresie pełnienia z wyboru funkcji związkowej w organizacji związkowej (...) lub staż pracy pod ziemią wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, brakuje nie więcej niż cztery lata do nabycia prawa do emerytury".
PAP
Czytaj więcej
Komentarze