Przystanek kolejowy w rodzinnej miejscowości premier. Szczegóły objęte tajemnicą
Międzynarodowy pociąg relacji Kraków-Wiedeń zatrzymuje się na przystanku kolejowym w Brzeszczach. "To projekt pilotażowy. Chodzi o zbadanie popytu na usługę PKP Intercity na tym odcinku" - tak ministerstwo infrastruktury wyjaśnia powód włączenia rodzinnej miejscowości premier Beaty Szydło do rozkładu jazdy. Nie ujawnia jednak, ilu pasażerów z niego korzysta.
Na pytanie reportera RMF FM, ile osób korzysta z przystanku Brzeszcze-Jawiszowice resort infrastruktury zasłonił się tajemnicą kolei.
Zapewnił jedynie, że zainteresowanie pasażerów jest monitorowane. Utrzymanie postoju w Brzeszczach uzależnia od liczby osób wsiadających i wysiadających na tej stacji. Jeśli nie będzie uzasadnienia ekonomicznego, ta miejscowość zostanie skreślona z rozkładu.
Z wyjaśnień ministerstwa wynika, że przed decyzją o zatrzymywaniu pociągów na przystanku Brzeszcze-Jawiszowice nie było analiz w sprawie frekwencji.
Według ministerstwa, projekt nie jest kosztowny. Stację doposażono w cztery tablice z nazwą miejscowości, z numerami peronów oraz dwa kosze na śmieci.
RMF FM
Czytaj więcej
Komentarze