Już 65 ofiar śmiertelnych osuwiska na wysypisku śmieci w Etiopii
Bilans ofiar śmiertelnych wielkiego osuwiska na wysypisku śmieci na przedmieściach Addis Abeby, stolicy Etiopii, wzrósł do co najmniej 65 osób - podały w poniedziałek władze. Wciąż są dziesiątki zaginionych.
Bilans ofiar śmiertelnych wielkiego osuwiska na wysypisku śmieci na przedmieściach Addis Abeby, stolicy Etiopii, wzrósł do co najmniej 65 osób - podały w poniedziałek władze. Wciąż są dziesiątki zaginionych.
Wcześniej informowano o ok. 50 ofiarach śmiertelnych. Przedstawiciele władz podawali, że wśród zmarłych było kilkoro dzieci.
Tony śmieci zasypały prowizoryczne szałasy
Do tragedii doszło w sobotę wieczorem. Tony śmieci zasypały ok. 30 prowizorycznych szałasów służących za domy mieszkańcom wysypiska. Większość ofiar to osoby, które przeczesują góry śmieci w poszukiwaniu rzeczy mających jakąkolwiek wartość, by je następnie sprzedać. Według BBC w ten sposób żyją setki ludzi; wielu z nich mieszka tam na stałe.
Zdaniem cytowanego przez portal świadka w momencie zdarzenia na wysypisku było ok. 150 osób.
Wysypisko śmieci Koshe powstało ok. 40 lat temu. Jest największe w Etiopii. Leży na obrzeżach Addis Abeby, metropolii liczącej ok. 4 mln mieszkańców, która w szybkim tempie się rozrasta.
PAP
Komentarze