Dziecko poparzone prawdopodobnie podczas kąpieli. Rodzice zatrzymani
Policja w Gryficach (Zachodniopomorskie) zatrzymała rodziców 5-letniej dziewczynki, którzy mieli doprowadzić do poparzenia jej ciała. Dziecko jest w szpitalu. Jak poinformował w sobotę superportal24.pl, dziewczynka miała doznać obrażeń ciała podczas kąpieli w rodzinnym domu w Brojcach. W chwili zatrzymania oboje rodzice byli pijani.
Ponieważ w domu nie ma sprawnie działającej łazienki, wodę do kąpieli rodzina musi grzać sama - informuje superportal24.pl. Najprawdopodobniej rodzice, kąpiąc dziecko, przygotowali gorącą wodę i zapomnieli dolać zimnej.
Dziewczynka ma mieć poparzone ciało od pasa w dół.
"Matka nie potrafiła logicznie wytłumaczyć co się stało"
- W piątek o godz. 2 w nocy policja otrzymała zgłoszenie, że na oddział SOR w Gryficach trafiła 5-letnia dziewczynka z obrażeniami ciała, powstałymi najprawdopodobniej na skutek oparzenia - powiedział polsatnews.pl Zbigniew Frąckiewicz Komendy Powiatowej Policji w Gryficach.
Dodał, że funkcjonariusze, którzy zostali skierowani do szpitala, zastali tam matkę dziewczynki, która była w stanie nietrzeźwym. - Kobieta miała w wydychanym powietrzu 2,06 promile - powiedział.
- Matka dziewczynki nie potrafiła w logiczny sposób wytłumaczyć skąd obrażenia na ciele jej dziecka, ani kiedy mogło dojść do ich powstania - powiedziała Polsat News Irena Kornicz z zachodniopomorskiej policji.
"Stan dziewczynki jest stabilny"
- Policja zatrzymała dwie osoby: matkę dziewczynki oraz jej męża. W chwili zatrzymania mężczyzna miał ok 1,5 promile alkoholu w organizmie. Prowadzimy czynności pod kątem narażenia małoletniej na niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz nieudzielenia pomocy małoletniej - poinformował Frąckiewicz.
Zaznaczył, że dziewczynka przebywa w Szpitalu Specjalistycznym w Szczecinie-Zdrojach. - Jej stan jest stabilny. Według posiadanych informacji jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - powiedział.
Postępowanie prowadzone jest przez policję pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Gryficach.
PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze