MON chce dać Obronie Terytorialnej Tulipany. Przeciwpancerne
Miny Tulipan, które mogą razić cele oddalone nawet o 50 metrów, to innowacyjny systemem opracowany w Bydgoskich Zakładach Elektromechanicznych Belma. Ważą 7 kilogramów; można je umieścić na przykład na drzewie i w ten sposób zaatakować najsłabsze miejsce czołgu, czyli pancerz górny. MON chce, by w Tulipany zostały wyposażone jednostki wojsk Obrony Terytorialnej.
Bydgoska Belma jest jedynym krajowym producentem min lądowych. Firma należąca do Polskiej Grupy Zbrojeniowej dostarcza armii swoje produkty od lat pięćdziesiątych.
Tulipan lekki, Juka się obraca
Produkuje dwa systemy min przeciwpancernych: Tulipan i Juka. Pierwsza z nich to lekka, niewielka konstrukcja, którą można razić cele oddalone nawet o pięćdziesiąt metrów. Umieszczony w minie 2-kilogramowy ładunek wybuchowy umożliwia przebicie pancerza o grubości nawet 60 mm RHA (Rolled Homogenous Armour).
Juka waży prawie 40 kg, a 14-kilogramowy ładunek wybuchowy, jaki się w niej znajduje, umożliwia przebicie pancerza o grubości ponad 100 milimetrów RHA. W odróżnieniu od Tulipana, który jest ładunkiem kierunkowym, może "śledzić" cel obracając się w promieniu 360 stopni.
Ale Juka jest dopiero prototypem. Specjaliści z Belmy są jednak przekonani, że jeszcze w tym roku mina będzie mogła trafić do ostatniego etapu prac rozwojowych, czyli prób kwalifikacyjnych.
Wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki mówił niedawno, że Tulipan to broń idealnie nadająca się dla jednostek obrony terytorialnej.
Procedura uruchomiona przez Macierewicza
Zapowiedział, że MON chce kupić te miny w ramach procedury „podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa”. Umożliwia ona nabywanie strategicznego dla armii uzbrojenia od polskich producentów bez otwartego dla wszystkich przetargu.
- Procedura ta została uruchomiona przez ministra Antoniego Macierewicza w grudniu 2016 roku i w najbliższych tygodniach będą z tego tytułu pierwsze kontrakty dla Belmy - zapowiedział Kownacki, dodając, że miny to nie jedyne produkty z bydgoskiej spółki, które w najbliższym czasie zamierza kupić polska armia.
- W produkowane przez tę firmę głowice bojową mają być uzbrojone drony uderzeniowe DragonFly - wyjaśnił.
polska-zbrojna.pl
Komentarze