Gwatemala: protest przerodził się w tragedię. 31 ofiar pożaru w domu dziecka

Świat
Gwatemala: protest przerodził się w tragedię. 31 ofiar pożaru w domu dziecka
PAP/EPA/ESTEBAN BIBA

Tragedia, w jaką przerodził się w środę protest wychowanek gwatemalskiego domu opieki dla nieletnich ofiar przemocy domowej przeciwko nadużyciom seksualnym ze strony personelu, pochłonęła już 31 ofiar śmiertelnych. 27 ciężko poparzonych dziewcząt walczy o życie.

Według wstępnych ustaleń policji pożar wywołały same nastolatki, wychowanki zakładu. W środę, w Międzynarodowym Dniu Kobiet, podpaliły pościel, aby zaprotestować w ten sposób przeciwko nadużyciom seksualnym, "handlowi żywym towarem", jak to określił gwatemalski dziennik "Prensa Libre" i przemocy stosowanej wobec nich przez personel zakładu wychowawczego.

 

Próby opanowania ognia za pomocą gaśnic nie dały rezultatu. Z pożaru wyniesiono 41 poszkodowanych dziewcząt, ale dziewięć z nich zmarło, zanim zdołano je przewieźć do szpitala Świętego Jana Bożego w stolicy Gwatemali.

 

Nadużycia seksualne ze strony personelu

 

Zakład opiekuńczy dla dziewcząt i chłopców pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny był już wielokrotnie przedmiotem krytyki w gwatemalskich mediach z powodu stosowanych tam metod wychowawczych oraz nadużyć seksualnych ze strony personelu.

 

W zakładzie przystosowanym do pobytu 400 osób przebywało dotąd 748 nieletnich obojga płci.

 

Według miejscowych mediów stosowanie w zakładzie wobec wychowanków brutalnych metod "tresury wojskowej", m.in. zmuszanie do biegu w strumieniach zimnej wody z węży strażackich, doprowadziło w lipcu 2015 roku do ucieczki 233 pensjonariuszy.

 

PAP

dk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie