Niemiec próbował umówić się z 13-latką. W samochodzie miał mieć policyjny mundur
44-letni obywatel Niemiec został zatrzymany przez wrocławską policję w niedzielę wieczorem w jednym z hoteli na osiedlu Krzyki. Wcześniej mężczyzna przez internet składał podającej się za 13-latkę agentce ochrony seksualne propozycje. W samochodzie 44-latka znaleziono ponoć mundur niemieckiego policjanta. Wrocławska policja nie ujawnia szczegółów zatrzymania.
Mężczyzna miał umieścić na jednym z portali ogłoszenie, w którym oferował tysiąc złotych za 1-3 spotkania w miesiącu na seks. - Nie pamiętam, czy zawarł w ogłoszeniu wiek kobiety, której szuka, ale 13 lutego napisałam do niego podając się za 13-latkę - powiedziała polsatnews.pl agentka z firmy Combat Security, która przygotowała prowokację. - Podjął temat - dodała.
- Proponował seks oralny, klasyczny - relacjonowała agentka. - Jest Niemcem, ale mówi po polsku.
Jak powiedziała, 44-latek podał się za obywatela Niemiec ze Zgorzelca. Kobieta skojarzyła, że mężczyzna może być jej znany z innej prowokacji sprzed dwóch miesięcy. Nie pojawił się na wówczas spotkaniu w Legnicy, umówionym przez "łowcę pedofili" Krzysztofa Dymkowskiego.
"Zrobiłem wówczas błąd, powiadomiłem stronę niemiecką"
- Dwa miesiące temu umieścił ogłoszenie, że szuka nastolatki na spotkania sponsorowane. Pisałem z nim ponad miesiąc, od razu zaproponował spotkanie - powiedział Polsat News Dymkowski.
Dymkowski powiadomił wówczas Komendę Główną Policji w Warszawie, Komendę Wojewódzką we Wrocławiu oraz Komendę Miejską w Legnicy. - Zrobiłem błąd, bo powiadomiłem także stronę niemiecką, że będziemy zatrzymywać Niemca, który umawia się z dziećmi. Na godzinę przed spotkaniem, odwołał je. Napisał, że "spotkamy się na bezpiecznym gruncie" - relacjonował wcześniejszą korespondencję Dymkowski.
- To mi dało do myślenia, czy jest jakaś wtyczka w policji? - zastanawiał się Dymkowski.
"Łowca pedofili" uczestniczył w zatrzymaniu Niemca w niedzielę, 5 marca.
"Ukrył się gdzieś w hotelu"
W niedzielę wieczorem policja przyjechała przed hotel, w którym agentka ochrony umówiła się z 44-latkiem. - Napisałam, że jestem na miejscu, ale odpisał, że nie ma czasu - powiedziała kobieta.
Policja postanowiła poszukać mężczyzny. - Nie było go w pokoju, ukrył się gdzieś w hotelu - stwierdziła agentka ochrony.
Hotel zamknięto, nie wpuszczano i nie wypuszczano nikogo. Policja przeszukała budynek i ponownie zapukała do pokoju mężczyzny.
- Nie chciał otworzyć drzwi, ale mieliśmy klucz - wyjaśniła kobieta. 44-latka zatrzymano.
Jak powiedziała polsatnews.pl agentka podczas przeszukania jego auta znaleziono mundur niemieckiej policji.
Nakłanianie małoletniej do czynności seksualnych
Policja nie ujawnia szczegółów zatrzymania.
- Mogę jedynie powiedzieć, że w niedzielę ok. godz. 20 po otrzymaniu przez postronną osobę informacji, że mogło dojść do popełnienia przestępstwa, policjanci z wrocławskiej komendy wojewódzkiej zatrzymali 44-letniego obywatela Niemiec - powiedział polsatnews.pl asp. szt. Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu.
- Mężczyzna podejrzewany jest o nakłanianie małoletniej przez internet do czynności seksualnych - dodał. - Funkcjonariusze ustalają wszystkie okoliczności i przebieg zdarzenia, a także, kim dokładnie jest mężczyzna.
Polska policja miała także wysłać do niemieckiej pismo z prośbą o potwierdzenie tożsamości zatrzymanego obywatela Niemiec.
polsatnews.pl, wideo: Combat Security
Czytaj więcej