"Nie zobaczyliśmy wysokich lotów Saryusz-Wolskiego, a Tusk jest orłem". Liberadzki o wyborze szefa Rady Europejskiej

- Przewodniczący Rady Europejskiej musi mieć posłuch - ocenił w programie "Graffiti" wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Bogusław Liberadzki. Zdaniem eurodeputowanego wybór szefa Rady Europejskiej to gra w lidze światowej, a Unia Europejska to globalny gracz. - Nie wyciąga się nowego kandydata w ostatniej chwili - ocenił polityk.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych wystosowało w sobotę notę do MSZ Republiki Malty, w której formalnie zgłosiło kandydaturę europosła Jacka Saryusz-Wolskiego na szefa Rady Europejskiej.
"Orzeł nie wie, dlaczego lata, ale lata wysoko"
Zdaniem Liberadzkiego szef Rady Europejskiej musi być nie tylko być koordynatorem, ale także trzeba być inicjatorem. - Trzeba mieć posłuch w tym gronie, a o to nie jest tak łatwo - ocenił polityk.
- Czy Saryusz-Wolski miałby posłuch - to jest dylemat. Nie kwestionuję jego kwalifikacji i wiedzy. Pytanie, czy jest nam potrzebny ornitolog, czy orzeł. Tu w tym momencie nie trzeba dużo wiedzieć o fruwaniu. Orzeł nie wie, dlaczego lata, ale lata wysoko. Nam jest potrzebna propozycja takiej osoby, która będzie tym orłem, no i tutaj jednak przewagę ma Donald Tusk - stwierdził eurodeputowany.
Europoseł stwierdził, że "Donald Tusk jest orłem". - Nie zobaczyliśmy możliwości wysokich lotów Saryusz-Wolskiego. Za późno został zgłoszony - dodał.
"Do osoby trzeba przyzwyczaić"
- Kandydata nie wyjmuje się "dzień przed". Trzeba do osoby przyzwyczaić - ocenił kandydaturę Saryusz-Wolskiego. Podkreślił, że "rozmawiamy o grze w lidze światowej", a "Unia Europejska to globalny gracz".
- Pamiętajmy, w Radzie Europejskiej zasiadają prezydenci, kanclerze, premierzy. Ten, który organizuje ich pracę, koordynuje, powinien mieć uznanie. To jest kod postępowania - dodał.
"Przewodniczący musi rozmawiać z każdym rządem"
Zdaniem wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego są również argumenty przemawiające przeciwko kandydaturze Donalda Tuska.
- Są oczekiwania Rady, że przewodniczący jest w stanie rozmawiać z każdym rządem. A w tym momencie nie może rozmawiać z polskim - podsumował.
Polsat News
Czytaj więcej