"Wiewiórka ma 6 miotów w ciągu roku, a w miocie ma do 6 młodych". Szyszko o słynnym zdjęciu
- Tego jeszcze nie widziałem. Wiewiórka - bardzo sympatyczne zwierzę - tak minister środowiska Jan Szyszko skomentował zdjęcie martwej wiewiórki na przyciętym konarze w parku w Warszawie. Fotografia, mająca ilustrować skutki wycinki drzew, stała się popularna w sieci. Część internautów zwróciła jednak uwagę, że drzewa w parku przycinano w ubiegłym roku zanim weszła w życie "ustawa Szyszki".
- Notabene, warto wiedzieć, że taka mała wiewiórka ma sześć miotów w ciągu roku, a w miocie ma do sześciu młodych, także produktywność tego gatunku jest naprawdę duża - zauważył Szyszko w "Kwadransie politycznym" TVP1.
- Śmieszy mnie, gdy pokazuje się ściętą topolę i mówi się, że ściął ją Szyszko, a tak naprawdę ścięły ją bobry - dodał minister środowiska.
"Każdy, kto sadzi drzewo, ma prawo je usunąć"
Konsekwentnie bronił ustawy znoszącej pozwolenia na ścinanie drzew, choć o konieczności zmian przekonywał i je zapowiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.
- To projekt poselski, ja go wspieram. Zmierza do racjonalności w układach przyrodniczych, ale też w układach ludzkich. Dlatego, jak ktoś sadzi drzewo, to sadzi w jakimś celu. Albo mu jest potrzebne, żeby ładnie wyglądało do jakiegoś wieku, albo potrzebne, żeby dawało cień, albo żeby z niego zrobić coś, co jest użyteczne. Każdy kto sadzi drzewo, ma według mnie prawo, żeby usunąć to drzewo. To jest jedyna możliwość, żeby ludzie zaczęli sadzić drzewa na swoich działkach, żeby te drzewa im służyły - argumentował Szyszko.
Jak dodał, zapozna się z proponowanymi zmianami w ustawie i zadeklarował, że "o ile będą jakieś błędy i mogły być jakieś - powiedzmy - nadużycia, to PiS to skoryguje".
TVP1, polsatnews.pl
Czytaj więcej