Artur Boruc pożegnał się z reprezentacją. "Będzie nam cię brakować »Lala«"
Bramkarz angielskiego Bournemouth postanowił zakończyć karierę w reprezentacji Polski. Poinformował o tym za pośrednictwem portalu społecznościowego. 37-letni Boruc swoja decyzje uzasadnił "podeszłym" wiekiem" oraz "konkurencją, która pozwala spać spokojnie".
Reprezentaycyjny bramkarz swoje pożegnanie opublikował na Instagramie
"Ze względu na spokój ducha mojego i mojej rodziny, kończę piękna przygodę z Reprezentacja Polski w piłce nożnej" - napisał dodając że tę decyzję nosił w sobie od pewnego czasu.
Boruc podziękował kibicom i trenerom "z Adamem Nawałką na czele, poprzednim sztabom, z którymi w trakcie swojej kariery zdarzyło mi się współpracować".
Środowa decyzja Boruca oznacza, że jego nazwisko nie znajdzie się w gronie powołanych na mecz z Czarnogórą w kwalifikacjach MŚ, który odbędzie się 26 marca w Podgoricy. W tych zmaganiach bramkarzem nr 1 był do tej pory Łukasz Fabiański, a jego najgroźniejszym rywalem wydaje się być Wojciech Szczęsny, który zbiera wysokie noty w Romie. Boruc przyjeżdżał na kolejne zgrupowania, choć szanse gry miał niewielkie.
"Dziękuję za te kilkanaście lat wspólnych wzlotów i upadków"
W przeszłości Boruc odsuwany był od reprezentacji Polski przez Leo Beenhakkera i Franciszka Smudę. Obaj selekcjonerzy nie akceptowali występków dotyczących niesportowego trybu życia piłkarza.
Bramkarz AFC Bournemouth najpierw naraził się holenderskiemu szkoleniowcowi. W sierpniu 2008 roku po przegranym (0:1) meczu z Ukrainą we Lwowie Boruc, Dariusz Dudka i Radosław Majewski zostali przyłapani przez sztab szkoleniowy w stanie po spożyciu alkoholu. Cała trójka została zawieszona w prawach reprezentanta Polski.
Kiedy reprezentację przejął Smuda zapowiedział, że nie będzie tolerował alkoholu na zgrupowaniach. Jednak w październiku 2010 roku, kiedy drużyna narodowa wracała z meczów w USA i Kanadzie, na pokładzie samolotu Boruc i MichałŻewłakow spożywali wino. Według Smudy arogancko traktowali obsługę samolotu. Dlatego selekcjoner obu usunął z zespołu.
Jesienią nazwisko Boruca pojawiło się w mediach w związku z "niehigienicznym" zachowaniem części kadrowiczów w trakcie zgrupowania reprezentacji między meczami eliminacjami mundialu z Danią (3:2) i Armenią (2:1) w Warszawie, ale Nawałka konkretnych winnych nie wskazał, a sprawę zamknięto po ukaraniu uczestników nocnej imprezy finansowo.
W Szkocji też był karany m.in. za gesty religijne podczas derbów z odwiecznym rywalem Glasgow Rangers. Polak robił znak krzyża przed kibicami rywali, którzy w większości są protestantami.
Wywalczenie celów na ten sezon w Premiership
"Dziękuję wszystkim, zarówno tym, którzy trzymali za mnie kciuki, jak i tym niechętnym, którzy napędzali mnie do jeszcze bardziej wytężonej pracy. Dziękuję wszystkim za te kilkanaście lat wspólnych wzlotów i upadków – napisał bramkarz.
"Chciałbym skupić się teraz na swoim zdrowiu i pomocy AFCB w wywalczeniu celów na ten sezon w Premiership" - wyjaśnił.
Boruc zadebiutował w reprezentacji Polski w 2004 roku, podczas bezbramkowo zremisowanego meczu z Irlandią. Na swoim koncie ma 64 spotkania w reprezentacji. Ostatni raz pojawił się na boisku w bialo-czerwonych barwach w towarzyskim meczu ze Słowenią (1:1), który odbył się w listopadzie ubiegłego roku.
Największymi sukcesami klubowymi Boruca było mistrzostwo Polski z Legią w 2002 roku i Szkocji z Celtikiem w 2006, 2007 i 2008 roku.
Arturowi Borucowi podziękował na Twitterze prezes PZPN Zbigniew Boniek
Dzięki za wszystko,do zobaczenia🇵🇱🇵🇱 https://t.co/JMCNkeMcRi
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 1 marca 2017
I koledzy z boiska - Robert Lewandowski
@ArturBoruc wielki szacunek za to co zrobiłeś dla Reprezentacji! 👋👋 @LaczyNasPilka pic.twitter.com/uBd2UcipcV
— Robert Lewandowski (@lewy_official) 1 marca 2017
Kamil Glik , Sławomir Peszko i Kamil Grosicki
Wielka przyjemnosc grac i przebywac z takim gosciem jak ty!Bedzie nam cie brakowac "Lala"😞 @kamilgrosicki10 @slawomirpeszko @arturboruc pic.twitter.com/cqlEF7Oo3c
— Kamil Glik (@kamilglik25) 1 marca 2017
polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej