"Wolę mosty od murów". Prezydent Peru na spotkaniu z Trumpem
Prezydent Peru Pedro Pablo Kuczynski, który spotkał się w piątek z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu, powiedział dzienikarzom, że oświadczył Trumpowi, iż woli budować mosty niż mury i opowiada się za wolnym przekraczaniem granic.
Na konferencji prasowej po spotkaniu, Kuczynski, który jest wykształconym w USA byłym bankierem z Wall Street, nie chciał jednak bezpośrednio skomentować zamiarów Trumpa budowy muru wzdłuż granicy USA z Meksykiem.
- Nie chcę wypowiadać się na temat muru - powiedział odnosząc się do komentarzy peruwiańskiej telewizji Canal N. - Jesteśmy zainteresowani swobodnym, legalnym, przepływem ludzi. Podkreśliłem to prezydentowi Trumpowi. Poza tym wolimy mosty od murów - dodał.
Krytykował Trumpa w kampanii wyborczej
Kuczynski, który był pierwszym przywódcą państwa Ameryki Łacińskiej jaki złożył wizytę nowemu prezydentowi USA, określił spotkanie z Trumpem jako "serdeczne i konstruktywne". Powiedział, że tematami rozmowy były też kwestie wymiany handlowej i współpracy gospodarczej.
Podczas kampanii wyborczej w USA Kuczynski ostro krytykował Trumpa. Porównał nawet zapowiedź budowy muru wzdłuż granicy z Meksykiem do Muru Berlińskiego a kiedyś powiedział żartobliwie, że zerwie stosunki dyplomatyczne z USA jeśli Trump zrealizuje swoją zapowiedź.
Przywódca Ameryki Łacińskiej w kontaktach z Trumpem
Według telewizji Canal N rozmowa trwała zaledwie 10, zamiast przewidzianych protokołem 45 minut.
Agencja Associated Press podkreśla, że 78-letni Kuczynski staje się niespodziewanie swego rodzaju przywódcą Ameryki Łacińskiej w kontaktach z Donaldem Trumpem.
Pozostali przywódcy państw tego regionu, nawet zdecydowani krytycy Waszyngtonu, jak prezydent Wenezueli Nicolas Maduro, unikają wyraźnego poparcia Meksyku w jego konfrontacji z administracją Trumpa.
Najwyraźniej obawiają się - zauważa AP - narażenia na szwank własnych relacji z Waszyngtonem.
Jak podkreśla Brian Winter, wiceprezydent regionalnej organizacji Council of the Americas, Trumpowi będzie jednak trudno zupełnie zlekceważyć stanowisko Latynoamerykanów, a zwłaszcza Kuczynskiego.
Pod jego rządami gospodarka Peru rozkwita i rozwija się od roku 2000 w tempie 5 proc. rocznie, czyli dwa razy wyższym niż innych państw regionu. - Ze względu na jego biografię, ale także sukcesy jego kraju, Kuczynski może być bardziej wiarygodny w rozmowach z Trumpem niż jakikolwiek inny przywódca latynoamerykański - uważa Winter.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze