Rekordowy przemyt narkotyków udaremniony przez Straż Graniczną
Przemyt 250 kg haszyszu o wartości ok. 9 mln zł udaremnili funkcjonariusze Straży Granicznej na przejściu granicznym w Korczowej (Podkarpackie). Zatrzymano troje obywateli Ukrainy; grozi im 15 lat więzienia - poinformował Bieszczadzki Oddział SG. To jedna z największych wykrytych prób przemytu narkotyków na granicy państwa w ostatnich kilkunastu latach.
Jak powiedział we wtorek na konferencji prasowej w Przemyślu komendant Bieszczadzkiego Oddziału SG płk Robert Rogoz, do próby wywozu z Polski narkotyku doszło w sobotę na przejściu w Korczowej.
- Strażnicy graniczni wytypowali kilka samochodów do szczegółowej kontroli w celu m.in. ustalenia legalności pochodzenia pojazdów. Samochody sprawdzał również funkcjonariusz z psem służbowym specjalizującym się w wyszukiwaniu narkotyków. Dwuletni owczarek Chiro zasygnalizował swojemu przewodnikowi, że w dwóch pojazdach marki BMW mogą być przewożone narkotyki - dodał.
Narkotyki ukryte w podłodze samochodów
Pojazdami podróżowali obywatele Ukrainy: 33-letnia kobieta i dwóch mężczyzn w wieku 45 i 38 lat. W trakcie szczegółowej kontroli ujawniono 250 kilogramów haszyszu. Towar ukryty był w specjalnych skrytkach znajdujących się w podłodze samochodów.
Płk Rogoz podkreślił, że narkotyki zabezpieczone były również substancją, które miała zneutralizować zapach narkotyków.
Obecny na konferencji naczelnik podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie Rafał Teluk zaznaczył, że zatrzymanym osobom postawione zostały zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i usiłowania przemytu znacznej ilości środków psychotropowych.
Podejrzani nie przyznają się do winy
- Osoby zostały przesłuchane w charakterze podejrzanych, nie przyznały się do popełnienia zarzucanych im przestępstw. Ale w ocenie prokuratury wyjaśnienia te mogą być traktowane tylko, jako przyjęta linia obrony - zaznaczył Teluk.
Sąd aresztował całą trójkę na 3 miesiące, grozi im 15 lat więzienia. Teluk dodał, że wszczęte zostało też śledztwo, które ma wyjaśnić sposób działania tych osób.
- Sprawa ma niewątpliwie charakter rozwojowy i dotyczy działania grupy przestępczej o charakterze międzynarodowym. W tym momencie nastał czas, aby wytyczyć właściwy kierunek postępowania, podjąć stosowne czynności mające na celu, przede wszystkim zabezpieczenie dowodów na poczet postępowania karnego, a także dogłębne wyjaśnienie okoliczności sprawy - powiedział prokurator.
Zabezpieczono również dwa samochody, którymi przewożone były narkotyki. Oba ulegną przepadkowi na rzecz Skarbu Państwa.
PAP
Komentarze