"Szanujcie własną konstytucję". Timmermans do Waszczykowskiego
"Będziemy przestrzegać naszej konstytucji, a nie waszej wizji naszej konstytucji". "Jesteśmy teraz w sferze alternatywnych faktów" - to fragmenty ostrej wymiany zdań pomiędzy szefem polskiego MSZ Witoldem Waszczykowskim a wiceprzewodniczącym KE Fransem Timmermansem. Doszło do niej w piątek w Monachium podczas panelu dyskusyjnego o przyszłości Unii Europejskiej.
W panelu, zorganizowanym w ramach 53. Konferencji Bezpieczeństwa, wzięli też udział: prezydent Litwy Dalia Grybauskaite i niemiecki minister finansów Wolfgang Schauble.
Spięcie zaczęło się od wypowiedzi Franza Timmermansa: - Kiedy kobiety w Polsce sądziły, że ich prawa będą ograniczane przez rząd lub parlament, to natychmiast wyszły na ulice. Wyszły, bo podzielają wspólne poglądy. Za waszym pozwoleniem powiem coś o naturze tej Unii Europejskiej. Natura Unii Europejskiej jest oparta na prawie, na traktatach, które podpisujemy. Każdy jest równy przed prawem. Tak, możemy mieć różne prędkości rozwoju. Tak, wszyscy idziemy w tym samym kierunku, choć nie z tą samą prędkością. Mnie to odpowiada. Ale każdy jest równy wobec prawa. To prawo jest ustalane na poziomie europejskim, a kraje członkowskie powinny je implementować. Rządy prawa oznaczają, że władza nie ingeruje w sądownictwo, nie ogranicza sędziów, którzy wydają wyroki. Sędziowie powinni móc bezpośrednio kontaktować się z Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości. Nie tylko dlatego, że takie jest prawo każdego obywatela, ale też dlatego, że na tym bazuje nasz wewnętrzny rynek. Każdy, kto działa na wewnętrznym rynku powinien mieć dostęp do niezawisłego sędziego, który nie wykonuje poleceń rządu! To jest fundament Unii - prawo. Nie władza, nie polityka, ale traktaty i prawo.
Waszczykowski: - Chciałbym się do tego odnieść - to kiedy w Holandii powstanie Trybunał Konstytucyjny? Wedle standardów europejskich? To pytanie retoryczne, nie musi pan na nie odpowiadać.
Timmermans: - Nie, z przyjemnością odpowiem. W dniu, w którym rząd będzie ingerował w sądownictwo, ja też wyjdę na ulicę. Nie ma żadnego prawa, które wymaga, aby państwo miało Trybunał Konstytucyjny. Ale jeżeli masz Trybunał Konstytucyjny, zgodny z Twoją konstytucją, to, proszę, szanuj zasady swojej konstytucji.
Waszczykowski: - Ale, jeszcze raz. Powinniśmy szanować naszą własną konstytucję?
Timmermans: Tak, prosimy! My tylko o to prosimy! Żebyście szanowali własną konstytucję.
Waszczykowski: Pozwólcie nam przestrzegać naszej konstytucji - nie waszej wizji naszej konstytucji. Dobrze?
Timmermans: - Sam pan poprosił o opinię Komisji Weneckiej. Odpowiedź Komisji była jasna jak słońce. Jedyne co oni od was otrzymali, to obraźliwa odpowiedź. I żadnej odpowiedzi na to, co oni wam zalecili. Proszę, rozwiążmy to wspólnie, współpracując.
Waszczykowski: Wyrok Komisji Weneckiej....tak naprawdę nie było wyroku, to była rada. Końcowa rada stanowiła: macie w Polsce spór polityczny. Rozwiążcie go za pomocą instrumentów politycznych. Nie za pomocą ingerecji zagranicznych instytucji.
Timmemans: Jesteśmy teraz w sferze alternatywnych faktów. Pozostawmy to na tym.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze