Prezes PiS zapomniał o Dniu Kota. "Na wieczór coś nadzwyczajnego dostaną"
Światowy Dzień Kota to szczególny dzień dla tych, którzy mają kota na punkcie... kotów. Niestety, te najsłynniejsze w kraju, czyli te, których właścicielem jest prezes PiS, mogą czuć się nieco zawiedzione. Jarosław Kaczyński przyznał w Radiu Białystok, że nie wiedział o święcie. Zapewnił jednak, że wieczorem postara się to wynagrodzić swoim pupilom i wkupi się w ich łaski jakimś smakołykiem.
Kaczyński pytany, czy jego koty otrzymają z okazji swojego święta "jakiś specjalny prezent", odpowiedział: "Uczciwie mówiąc od pana się dopiero o tym ważnym święcie dowiaduję".
Dodał, że "warto jeździć po kraju, warto rozmawiać z ludźmi, bo zawsze się czegoś nowego można dowiedzieć".
- No, postaram się. Pewnie przed wyjściem z domu niczego nie zdziałam, ale może przynajmniej na wieczór coś koty nadzwyczajnego dostaną - przyznał w Radiu Białystok.
"Mają zupełnie inne oczekiwania"
Zdaniem prezesa, "dzisiaj mamy nowe pokolenie kotów".
- Tak, jak pokolenie młodych ludzi, mają zupełnie inne wymagania, zupełnie inne oczekiwania. To są inne koty niż pamiętam z dawnych lat - podsumował.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości ma dwa koty: burą kocicę i czarnego kocura.
Radio Białystok, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze