Policjanci pilotowali samochód z rodzącą kobietą
Nietypowy, ale zakończony pomyślnie pilotaż wykonali w Poznaniu policjanci z Trzemeszna: poproszeni na skrzyżowaniu o pomoc, pilotowali do szpitala auto z rodzącą kobietą. W szpitalu na świat przyszła dziewczynka.
Rzeczniczka policji w Gnieźnie asp. sztab. Anna Osińska poinformowała we wtorek, że w poniedziałek na jednym z poznańskich skrzyżowań policjanci zostali poproszeni o pomoc przez mocno przejętego, 33-letniego kierowcę opla.
Na sygnale do szpitala
Mieszkaniec Tulec powiedział funkcjonariuszom, że jego żona zaczęła rodzić w samochodzie. Poprosił o wsparcie w sprawnym dotarciu do szpitala.
- Funkcjonariusze bez wahania podjęli się tego wyzwania, włączyli sygnały dźwiękowe i pilotowali opla przez kilka kilometrów. Już w szpitalu upewnili się jeszcze, że rodząca uzyskała fachową pomoc medyczną - podała rzeczniczka.
Poród kilka minut po przyjeździe
Jak się okazało, policyjne wsparcie było bardzo przydatne: już po kilku minutach od przyjazdu na świat przyszła córka szczęśliwych rodziców.
- Dumny tata jest bardzo wdzięczny policjantom za pomoc, bo bez niej droga do szpitala na pewno potrwałaby dłużej. My się cieszymy, że mogliśmy udzielić wsparcia w takiej nietypowej sytuacji - powiedziała Anna Osińska.
Na razie nie wiadomo, czy funkcjonariusze z Trzemeszna, poza wdzięcznością rodziców, będą też mogli liczyć na nagrodę od swoich przełożonych.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze