Zdjęcie przedstawiające zabójcę ambasadora wygrało World Press Photo
Zdęcie przedstawiające trzymającego w rękach pistolet zabójcę ambasadora Rosji w Turcji Andrieja Karłowa zdobyło nagrodę dla najlepszej fotografii 2016 r. w konkursie World Press Photo. Autorem zwycięskiego zdjęcia jest fotograf agencji Associated Press Burhan Ozbilici.
Wyniki konkursu ogłoszono w poniedziałek w Amsterdamie.
Do zamachu na rosyjskiego ambasadora doszło 19 grudnia ubiegłego roku podczas wernisażu w galerii sztuki w Ankarze.
Jury wyraziło uznanie dla odwagi Ozbiliciego, który nie odłożył aparatu, gdy 22-letni policjant po służbie Mevlut Mert Altintas otworzył ogień do ambasadora Karłowa. Napastnik ranił też trzy inne osoby, zanim został zastrzelony przez policję.
Na zwycięskiej fotografii widać ubranego w garnitur zabójcę, który w prawej dłoni trzyma pistolet, a lewą ma uniesioną, z palcem wskazującym w górze. Altintas ma szeroko otwarte usta i wykrzykuje coś ze złością. Za nim na podłodze leży zastrzelony dyplomata.
Zdjęcie to zwyciężyło także w kategorii serii "zdjęć z gorących wydarzeń". Serię zatytułowano "Zabójstwo w Turcji" i zawierała ona fotografie przedstawiające chwile tuż przed i tuż po zamordowaniu rosyjskiego dyplomaty.
- Nie jest łatwo wyobrazić sobie siebie w takiej sytuacji, gdy nie wiadomo, co się dzieje i gdy ryzykuje się własnym życiem - powiedział przewodniczący jury Stuart Franklin.
Ozbilici, który od 28 lat pracuje dla agencji AP, tłumaczył, że miał dwie możliwości: "zostać i wykonywać swoją dziennikarską pracę lub szybko uciec".
- Uzbrojony mężczyzna zabił niewinną osobę, ale postanowiłem zostać i kontynuować swoją pracę - dodał.
Fotograf przyznał, że nie przywiązywał wagi do słów zabójcy, który po zastrzeleniu ambasadora wykrzykiwał "Allahu Akbar! Allahu Akbar! My umieramy w Aleppo, wy umieracie tutaj!", co było nawiązaniem do rosyjskiej interwencji w Syrii. - Jeśli koncentrowałbym się na jego słowach, nie mógłbym się koncentrować na jego ruchach - zauważył.
Kilka godzin po tych tragicznych wydarzeniach fotografię Ozbiliciego obejrzano 18 milionów razy.
"Obraz, który świadczy o nienawiści naszych czasów"
Jury podkreśliło, że nagrodzenie zdjęcia przedstawiającego zamach terrorystyczny było "bardzo, bardzo trudną decyzją". - Jednak ostatecznie mieliśmy poczucie, że to zdjęcie jest wstrząsającym obrazem, który naprawdę świadczy o nienawiści naszych czasów - skomentowała członkini jury Mary F. Calvert.
Nagrodzone w poniedziałek fotografie koncentrowały się na tematach, które w ubiegłym roku dominowały w mediach, w tym na konfliktach w Syrii i Iraku, kryzysie migracyjnym, śmierci przywódcy Kuby Fidela Castro czy igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Wśród zdjęć natury są takie, które przedstawiają niszczący wpływ działalności człowieka na środowisko naturalne, w tym fotografia pływającego żółwia, który zaplątał się w zieloną sieć rybacką.
Do konkursu zgłoszono ok. 80 tys. zdjęć autorstwa ponad 5 tys. fotografów ze 125 krajów. W ośmiu kategoriach jury nagrodziło 45 fotografów z 25 państw. Nie ma wśród nich Polski.
PAP
Komentarze