GUS: prawie połowa Polaków chodzi do kościoła co najmniej raz w tygodniu
Prawie połowa Polaków uczestniczy w praktykach religijnych, takich jak msze św., nabożeństwa czy spotkania religijne, co najmniej raz w tygodniu; codziennie lub prawie codziennie modli się 35 proc. - wynika z badania GUS.
Według opracowania Głównego Urzędu Statystycznego, 94,2 proc. mieszkańców Polski w wieku co najmniej 16 lat identyfikuje się z instytucjami wyznaniowymi, a 3,1 proc. nie należy do żadnego wyznania.
Najliczniejsza w Polsce zbiorowość to wierni Kościoła katolickiego - 92,8 proc. Członkowie innych kościołów to łącznie 1,4 proc. Na drugim miejscu co do wielkości jest Kościół prawosławny, do którego należy 0,7 proc. osób w wieku 16 lat i więcej, a następnie Świadkowie Jehowy - 0,3 proc. Łącznie wiernych kościołów protestanckich było 0,2 proc., a Kościoła greckokatolickiego 0,1 proc. Do innych wyznań należało 0,1 proc. mieszkańców Polski w wieku 16 lat i więcej.
Niespełna 70 proc. badanych określiła siebie jako osoby wierzące; łącznie z głęboko wierzącymi stanowią ponad 80 proc. mieszkańców Polski. Osoby niezdecydowane lub poszukujące stanowią 12 proc.; obojętne to 5 proc., a niewierzące 3 proc. badanych.
Tylko 6 proc. Polaków nie uczestniczy w praktykach religijnych
Z deklaracji wynika, że prawie połowa badanych (49,4 proc.) uczestniczy w praktykach religijnych co najmniej raz na tydzień; 1-2 razy w miesiącu - nieco powyżej 18 proc., blisko 20 proc. - tylko z okazji świąt. Ok. 6 proc. stwierdziło, że jeszcze rzadziej, a 6 proc., że nigdy w takich praktykach religijnych nie uczestniczy.
Wyznacznikiem religijności prywatnej w badaniu GUS jest modlitwa indywidualna. Ok. 66 proc. osób modli się co najmniej raz w tygodniu. Na wynik ten składają się osoby, które modlą się kilka razy w ciągu dnia (6 proc.), codziennie lub prawie codziennie (35 proc.) oraz przynajmniej raz w tygodniu (26 proc.). Z mniejszą częstotliwością - czyli rzadziej niż raz w tygodniu, ale częściej niż raz do roku - modli się nieco ponad 21 proc. osób. Raz w roku lub jeszcze rzadziej tę formę praktyk stosuje niewiele ponad 5 proc. osób. Niespełna 8 proc. nie modli się w ogóle.
Analizując najważniejsze dla respondentów wartości w połączeniu z poziomem zaangażowania religijnego, GUS wyróżnił pięć grup: "pozakościelnych", "niezaangażowanych", "słabo zaangażowanych", "średnio zaangażowanych" oraz "bardzo zaangażowanych".
"Pozakościelność to fenomen wielkomiejski"
"Pozakościelni" stanowią stosunkowo niewielką część mieszkańców Polski (ponad 4 proc.).Częściej są to mężczyźni (63 proc.) niż kobiety (37 proc.), połowa z nich (51 proc.) to osoby w wieku 25-44 lata. Pozakościelność to fenomen zdecydowanie wielkomiejski (66 proc. mieszka w miastach liczących co najmniej 100 tys. mieszkańców) i występujący częściej wśród osób o wysokim poziomie wykształcenia (48 proc. posiada co najmniej licencjat). "Pozakościelni" wysoko cenią sobie: wolność głoszenia własnych poglądów, zdobycie wykształcenia, rozwijanie własnych zainteresowań, hobby, przyjaciół, przyjaźń i pracę zawodową. Stosunkowo niewielu pozakościelnych zorientowanych jest na patriotyzm/dobro Ojczyzny, zdobywanie pieniędzy czy też pozyskanie szacunku u innych ludzi. Jednak wartością najbardziej odrzucaną jest wiara religijna.
"Niezaangażowani" stanowią około trzeciej części mieszkańców Polski. Zdecydowanie dominują wśród nich mężczyźni - 59 proc. (kobiety 41 proc.). Znacznie większą zbiorowość stanowią tu ludzie młodzi w wieku 16-34 lata (43 proc.) niż starsi, powyżej 65. roku życia (10 proc.). W grupie tej przeważają ludzie zamieszkujący przede wszystkim miasta powyżej 20 tys. mieszkańców (56 proc.). Największą grupę stanowią osoby z wykształceniem średnim (38 proc.) oraz zawodowym (24 proc.). Wśród wartości częściej niż inni cenią sobie pracę zawodową, pieniądze czy karierę, ale już w mniejszym stopniu niż innym zależy im na zdobywaniu wykształcenia, poczuciu bycia potrzebnym. Ważniejsze jest dla nich, by wieśćżycie pełne przygód i wrażeń i rozrywki. Relatywnie mało osób niezaangażowanych ceni sobie uczciwość, poczucie stabilizacji, przyjaźń, szacunek u innych ludzi, patriotyzm/dobro Ojczyzny oraz wiarę religijną.
Najwięcej jest "słabo zaangażowanych"
"Słabo zaangażowani" to najliczniejsza grupa mieszkańców Polski i stanowi blisko 36 proc. całej populacji. Nieco częściej są to kobiety (57 proc.) niż mężczyźni (43 proc.). Są to zarówno osoby relatywnie młode (25-44 lata), jak i w średnim wieku (45-64 lata) - po około 35 proc.; zamieszkujący raczej wsie (47 proc.) i średnie miasta (17 proc.) niż wielkie aglomeracje miejskie. Częściej są to osoby o niższym poziomie wykształcenia - 81 proc. ma wykształcenie policealne lub niższe (w tym 47 proc. co najwyżej zasadnicze zawodowe). Niczym się nie wyróżniają, tak pod względem zaangażowania religijnego, jak i wyznawanych wartości. Pod pewnymi względami zbliżają się do "pozakościelnych" i "niezaangażowanych", podobnie ceniąc karierę, sprawność fizyczną czy miłość, a pod innymi względami bliżej im do osób bardziej zaangażowanych religijnie, często za wartość uznając patriotyzm/dobro Ojczyzny, wiarę religijną czy szacunek u innych ludzi. Relatywnie rzadko cenią takie wartości jak: wykształcenie, wolność głoszenia własnych poglądów, własne zainteresowania, hobby czy życie pełne przygód i wrażeń.
"Średnio zaangażowani" stanowią niespełna piątą część populacji. Wyraźną przewagę w tej grupie zyskują kobiety (63 proc.) nad mężczyznami (37 proc.), a także osoby starsze nad młodszymi. Przeszło 51 proc. stanowią osoby mające 55 lat i więcej. Częściej zamieszkują wsie (46 proc.) i średnie miasta liczące od 20 do 100 tys. mieszkańców (19 proc.) niż duże aglomeracje (8 proc.). Większość (78 proc.) ma wykształcenie policealne lub niższe. Dla średnio zaangażowanych bardzo ważnymi wartościami są: zdrowie, uczciwość, wiara religijna, szacunek u innych ludzi, przyjaźń oraz patriotyzm/dobro Ojczyzny. Obok tych wartości duże znaczenie przypisywane jest także sprawności fizycznej, poczuciu bycia potrzebnym, przydatnym i poczuciu stabilizacji, natomiast małe znaczenie mają dla nich wartości o charakterze hedonistycznym oraz wolność głoszenia własnych poglądów.
Kobiety częściej "bardzo zaangażowane"
"Bardzo zaangażowani" tworzą nieliczną część mieszkańców Polski (niespełna 7 proc.). Znacznie częściej są to kobiety (63 proc.) niż mężczyźni (37 proc.). Najliczniejsze grupy stanowią osoby w wieku 35-54 lata i 55-74 lata (po ok. 35 proc.). To osoby mieszkające przede wszystkim na wsi (44 proc.), ale też w dużych miastach liczących powyżej 100 tys. mieszkańców (27 proc.). Jest wśród nich tyleż dobrze wykształconych (magisterskie lub wyższe), co z wykształceniem co najwyżej gimnazjalnym (po 21 proc.). Wśród wartości wybija się nastawienie na rodzinę, szczęście rodzinne, uczciwość, wiarę religijną, ale bardzo ważne są również: szacunek u innych ludzi, miłość, poczucie stabilizacji, patriotyzm/dobro Ojczyzny, poczucie bycia potrzebnym oraz przyjaźń. Osoby te relatywnie nisko cenią wartości hedonistyczne, w tym także pieniądze czy karierę. Także wolność głoszenia własnych poglądów nie należy do wartości szczególnie preferowanych.
Badanie zawiera analizę wyników drugiego wieloaspektowego badania ankietowego gospodarstw domowych, które zrealizował GUS w pierwszej połowie 2015 r. Raport został opublikowany w tym tygodniu.
Na początku stycznia Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego zaprezentował badania, z których wynika, że blisko 40 proc. Polaków uczestniczyło w 2015 r. w mszach świętych; 17 proc. przystępowało do komunii św. Badanie pokazało, że na terenie parafii katolickich w Polsce mieszkało 35,5 mln osób, w tym 32,7 mln katolików (92 proc. katolików).
PAP
Czytaj więcej
Komentarze