Groźny wypadek autokaru amerykańskich muzyków pod Radomskiem. Są ranni

Jak poinformowała rzecznika prasowa radomskiej policji podkom. Aneta Wlazłowska, wszystkie poszkodowane osoby zostały już przetransportowane do szpitali w Radomsku i Częstochowy. Nikt nie zginął.

　

- Do zdarzenia doszło w niedzielę ok. godz. 8.30 na drodze krajowej nr 1 w okolicach Radomska w kierunku na Częstochowę. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca samochodu ciężarowego marki Man uderzył w tył autokaru, którym kierował obywatel Szwecji i podróżowało nim 11 członków zespołu muzycznego ze Stanów Zjednoczonych. Wszyscy uczestnicy z różnymi obrażeniami trafili do szpitali. Teraz na miejscu trwają czynności wyjaśniające pod nadzorem prokuratury - powiedziała Wlazłowska. Obaj kierowcy trafili do szpitala, są w najcięższym stanie ze wszystkich poszkodowanych. Pozostałe osoby zostały skierowane tylko na badania kontrolne.

　

W szpitalu także kobieta w ciąży

 

- Do dwóch szpitali, w Częstochowie i w Radomsku, trafiło w sumie dziesięć osób - mówił reporter Polsat News Adam Malik, który był na miejscu wypadku. - Do szpitala trafiła tez kobieta w ciąży, która podróżowała autokarem jako członek sztabu grupy muzycznej. Ani jej, ani dziecku nic się nie stało - dodał.

 

Wypadek został najprawdopodobniej spowodowany przez kierowcę ciężarówki. Autokar muzyków w wyniku usterki stał, według wstępnych ustaleń policji, częściowo na pasie awaryjnym i został uderzony przez ciężarówkę.

　

Droga krajowa nr 1 w kierunku Częstochowy była zablokowana przez około siedem godzin. Normalny ruch udało się przywrócić po godzinie 15:00.

 

PAP, Polsat News

Czytaj więcej