Areszt dla ojca podejrzanego o znęcanie się nad 3-miesięcznym synkiem
Sąd w Zgierzu aresztował w sobotę na dwa miesiące ojca 3-miesięcznego chłopca. Mężczyzna jest podejrzany o znęcanie się nad dzieckiem i spowodowanie u niego obrażeń ciała. Niemowlę trafiło do szpitala w Łodzi z siniakami na ciele oraz złamaną ręką. Mężczyzna przyznał się; grozi mu kara do 5 lat więzienia.
W czwartek po powrocie do domu w Głownie (woj. łódzkie) matka 3-miesiecznego dziecka zauważyła na jego ciele ślady obrażeń na twarzy. Jak tłumaczył Kopania, kobieta w czasie przesłuchania nie była w stanie określić okoliczności, w których mogło dojść do ich spowodowania Lekarzowi powiedziała, że jako ostatni dzieckiem zajmował się jej partner.
- U dziecka stwierdzono również złamanie lewej ręki. Biegły stwierdził, że nie mogło ono powstać przypadkowo, a do siniaków na twarzy doszło na skutek uderzenia lub uciśnięcia ręką - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.
Szarpał syna, bo go denerwował
Mężczyznę zatrzymano w czwartek wieczorem, w sobotę złożył wyjaśnienia.
- Ojciec usłyszał zarzut znęcania się oraz spowodowania obrażeń ciała. Podczas przesłuchania przyznał się, że szarpał chłopca, ponieważ często go denerwował, a jego partnerka kazała mu się nim opiekować - wyjaśnił Kopania.
Rodzina była pod opieką pomocy społecznej. Jak dodał Kopania, "jednocześnie podjęte zostały działania w kierunku podjęcia przez sąd rozstrzygnięć w przedmiocie władzy rodzicielskiej".
Chłopiec przebywa w specjalistycznej klinice w Łodzi. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
PAP
Komentarze