Zagadkowa śmierć 13-letniego gimnazjalisty w Wiśle
Nieprzytomny chłopiec został znaleziony przy jednym z głównych deptaków w Wiśle (Śląskie). - Pomimo godzinnej reanimacji zmarł w karetce - poinformował w sobotę rzecznik cieszyńskiej policji Rafał Domagała. Na ciele 13-latka nie ma widocznych obrażeń. Wstępnie nic nie wskazuje, aby ktoś przyczynił się do jego śmierci.
- Leżącego na chodniku chłopca, mieszkańca Wisły, zauważyli w piątek po południu spacerujący turyści, którzy wezwali karetkę. Do jej przyjazdu udzielali dziecku pomocy. Następnie czynności reanimacyjne kontynuowała załoga karetki. Niestety, nie udało się przywrócić funkcji życiowych chłopcu - powiedział rzecznik.
Wracał z korepetycji
Ze wstępnych ustaleń wynika, że chłopiec wracał z korepetycji do domu. Miał przy sobie plecak z książkami.
Prokurator zarządził sekcję zwłok.
Okoliczności śmierci dziecka wyjaśniają policjanci.
PAP
Komentarze