Mniej niż połowa Polaków zadowolonych z życia seksualnego
Ze swego życia seksualnego zadowolonych jest zaledwie 42 proc. Polaków - wynika z raportu "Seksualność Polaków 2017" upublicznionego w środę w Warszawie przez prof. Zbigniewa Izdebskiego. Jedynie 3 proc. Polaków zdecydowało się na współżycie na pierwszym spotkaniu z nowo poznaną osobą. 38 proc. zrobiło to po kilku spotkaniach, a 47 proc. dopiero po dłuższej znajomości.
Specjalista powiedział, że w podejściu do seksu uwidaczniają się coraz większe różnice międzypokoleniowe, które mogą świadczyć o zmianie obyczajowej wśród młodszych Polaków. 30- i 40-latkowie stali się podobni do 20-latków i są bardziej zadowoleni z życia seksualnego, a także bardziej otwarci na wiele zachowań seksualnych niż ludzie po pięćdziesiątce.
Sondaż przeprowadzono od grudnia 2016 r. do stycznia 2017 r. na reprezentatywnej grupie 2,5 tys. Polaków w wieku co najmniej 18 lat. Prof. Zbigniew Izdebski podkreślił, że jest to piąta już edycja jego badań, które po raz pierwszy miały obrazować podejście wszystkich dorosłych Polaków. - Dzięki temu ujawniliśmy dość spore zróżnicowanie obyczajowości seksualnej Polaków w poszczególnych grupach wiekowych - powiedział.
Więcej zadowolonych mężczyzn niż kobiet
Z badań wynika, że seks odgrywa istotną lub bardzo istotną rolę u 40 proc. dorosłych Polaków, a 42 proc. ankietowanych jest zadowolonych ze swego życia seksualnego. Tak jak w poprzednich badaniach bardziej zadowoleni są mężczyźni (55 proc.) niż kobiety (49 proc.).
- Jednak wśród osób w wieku 30-49 lat zadowolonych ze swego życia seksualnego jest 70 proc. badanych, a u osób 50 plus jedynie 36 proc. - podkreślił prof. Izdebski. W grupie 18-29 lat zadowolonych z tego powodu jest 53 proc. ankietowanych. Z uroków seksu najbardziej zatem korzystają osoby w średnim wieku.
Rzadziej uprawiamy seks
Prof. Izdebski tłumaczył, że osoby po 50. roku życia często są samotne i nie mają partnera seksualnego, jednak niepokojące jest jego zdaniem to, że nawet dla wielu z tych, którzy są w stałych związkach, seks jest mało ważny.
Raport wykazał, że w ostatnim roku 76 proc. Polaków w wieku 18-49 lat uprawiało seks (w tym względzie nie badano osób po pięćdziesiątce), czyli o 3 punkty procentowe mniej niż w 2011 r. i aż o 10 punktów mniej w porównaniu do 1997 r. Długość kontaktów seksualnych w tej grupie nie zmieniła się: od 2005 r. trwają one średnio 13-15 minut. Skróciła się gra wstępna - z 20 minut w 2005 r. do 15 minut w 2017 r.
Co piąty Polak współżył, choć nie miał na to ochoty
24 proc. ogółu badanych przyznało, że współżyło, choć nie miało na to ochoty (15 proc. mężczyzn i 28 proc. kobiet). 23 proc. osób przyznało, że kiedy było singlem miewało relacje o charakterze seksualnym. Wśród nich było 34 proc, mężczyzn, 14 proc. kobiet oraz jedynie 10 proc. osób po pięćdziesiątce.
Polacy - bez względu na wiek i płeć - są jednak tradycjonalistami, jeśli chodzi o to, czy będąc w stałym związku można mieć romans i być jednocześnie w innym długotrwałym związku. Ogółem zgodziło się z tym 17 proc. badanych, w tym 15 proc. mężczyzn, 10 proc. kobiet oraz 12 proc. osób po 50. roku życia.
Zdrada jest na ogół ukrywana przez naszych rodaków. 71 proc. ankietowanych stwierdziło, że nie przyznało się do niej; zrobiło to zaledwie 20 proc. osób, które się jej dopuściły. Gdy partner lub partnerka się dowiedziała o zdradzie, w 35 proc. przypadków (bez podziału na wiek) związek się rozpadł. 25 proc. badanych oświadczyło, że po zdradzie dalej jest w związku, ale relacje w nim się pogorszyły, 20 proc. ankietowanych twierdziło, że nic się nie zmieniło; taki sam odsetek badanych deklarował, że ich związek po zdradzie się wzmocnił.
Najczęściej Polacy zdradzają z osobami poznanymi w trakcie pracy
Gdy partner lub partnerka się nie dowiedziała o zdradzie, do rozpadu związku doszło jedynie w 12 proc. przypadków, a 57 proc. ankietowanych przyznało, że ich związek się nie zmienił.
- Do zdrady w stałym związku najczęściej dochodzi w związku z wykonywaną pracą - podkreślił prof. Izdebski. 26 proc. badanych Polaków dopuściło się jej po spożyciu dużej dawki alkoholu, 24 proc. w czasie urlopu bez partnera lub partnerki, 17 proc. podczas podróży służbowej, 15 proc. w biurze lub zakładzie pracy, 13 proc. w klubie lub na dyskotece, 11 proc. w czasie wyjazdów integracyjnych, a 10 proc. podczas dłuższego wyjazdu związanego z pracą lub zarobkowania za granicą.
Konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii prof. Piotr Gałecki skomentował, że znaczny wpływ na zainteresowanie seksem mają stres i zmęczenie, na które narażonych jest wielu naszych rodaków, często w związku z wykonywaną pracą.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze