Reprywatyzacja w Warszawie. Prokuratura przedstawi we wtorek zarzuty zatrzymanym
Wciąż trwają czynności prokuratorskie z zatrzymanymi w poniedziałek trzema osobami ws. reprywatyzacji w Warszawie. Po południu prokuratura poinformuje o stawianych im zarzutach - powiedziała rzecznik Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu Anna Zimoląg.
Jak podała Prokuratura Krajowa, w poniedziałek w Warszawie zatrzymani zostali: Mariusz P. - Kierownik Działu Nieruchomości Dekretowych m.st. Warszawy w Wydziale Spraw Dekretowych i Związków Wyznaniowych Biura Gospodarki Nieruchomościami Urzędu m.st. Warszawy, Gertruda J.-F. - Naczelnik Wydziału Spraw Dekretowych i Związków Wyznaniowych Biura Gospodarki Nieruchomościami Urzędu m.st. Warszawy i radca prawny Jerzy M., który w przeszłości pełnił funkcję koordynatora samodzielnego wieloosobowego stanowiska pracy radców prawnych Biura Gospodarki Nieruchomościami Urzędu m.st. Warszawy.
Prok. Zimoląg poinformowała we wtorek, że czynności z zatrzymanymi rozpoczęły się w poniedziałek wieczorem i są kontynuowane we wtorek. - Najwcześniej po południu poinformujemy o efektach tego postępowania, czyli o zarzutach, jakie zostaną postawione i środkach zapobiegawczych - powiedziała rzecznik.
Potwierdziła, że trzy osoby zatrzymano w poniedziałek w związku z tą samą sprawą, w której w poprzednim tygodniu zatrzymano pięć osób.
Korupcja i inne oszustwa
Wrocławska prokuratura regionalna przedstawiła w poprzedni wtorek dwa zarzuty związane z korupcją i oszustwem b. urzędnikowi stołecznego ratusza Jakubowi R. i trzy adwokatowi Robertowi N., któremu ws. "dzikiej reprywatyzacji" nieruchomości w Warszawie zarzucono korupcję, oszustwo i podrobienie pełnomocnictwa. Zostali oni zatrzymani w miniony poniedziałek.
B. zastępca dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami Urzędu m.st. Warszawy Jakub R. według prokuratury przyjął od Roberta N. korzyść majątkową w wysokości 2,5 mln zł w zamian za decyzje dotyczące ustanowienia prawa użytkowania wieczystego nieruchomości przy Placu Defilad 1. Przekazanie urzędnikowi korzyści majątkowej o wartości 2,5 mln zł przybrało postać przekazania mu tyle wartego udziału w nieruchomości we wsi Kościelisko.
Działka przy placu Defilad
Zdaniem prokuratury w wyniku decyzji ws. przyznania prawa do użytkowania wieczystego działki przy pl. Defilad (przedwojenny adres: Chmielna 70), miasto straciło ponad 60 mln zł. Robert N., oprócz zarzutu wręczenia Jakubowi R. korzyści majątkowej, usłyszał również zarzut podrobienia dokumentu w postaci pełnomocnictwa. Według prokuratury, podrobionym dokumentem posłużyła się przed sądem trzecia z zatrzymanych osób - Alina D. (matka Jakuba R., także jest adwokatem). Kobieta odpowie za posłużenie się sfałszowanym dokumentem.
W sprawie zarzuty usłyszeli również Wojciech R. (ojciec Jakuba R.) i Mariusz L. Obaj mężczyźni, tak jak wszyscy zatrzymani, usłyszeli zarzuty udziału w oszustwie na szkodę spadkobierców polskiego generała Tadeusza Kasprzyckiego (ostatniego ministra spraw wojskowych w II RP - red.). Straty spadkobierców generała prokuratura szacuje na 27 mln zł.
W środę, po sześciogodzinnym zamkniętym dla publiczności posiedzeniu, Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia zdecydował, że Jakub R., Robert N., Wojciech R. Alina D. trafią do aresztu na trzy miesiące. Wobec piątego z zatrzymanych Mariusza L. prokuratura zastosowała wolnościowe środki zapobiegawcze: poręczenie 500 tys. zł, zakaz opuszczania kraju i zatrzymanie paszportu oraz zakaz kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi. Takie decyzje prokuratura uzasadniła tym, że L. złożył obszerne i wyczerpujące wyjaśnienia, natomiast wobec pozostałych czworga podejrzanych wyłoniła się uzasadniona obawa utrudniania postępowania.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze