"Dom wariatów, czy dopiero faza przedwstępna?" - dyskusja o sytuacji w MON

- Rzecznik MON psuje wizerunek nie tylko swojego resortu, ale też całego rządu - powiedziała w programie "Tak czy Nie" o Bartłomieju Misiewiczu Anna Maria Siarkowska z Kukiz'15. Michał Stasiński z Nowoczesnej porównał sytuację w Ministerstwie Obrony Narodowej do domu wariatów i zarzucił rządowi działanie na szkodę państwa.

- Pan minister Macierewicz powinien jednak pamiętać, że to nie jest tylko kwestia wyłącznie jego resortu, ale całego wizerunku rządów Prawa i Sprawiedliwości. I nawet jeżeli wokół pana Misiewicza jest wiele elementów, które faktycznie nie miały miejsca, to powinno się to wyjaśnić. Jednak dla dobra rządu ta osoba, na tę chwilę, swoich funkcji pełnić nie powinna - stwierdziła Siarkowska

- Zastanawiam się, czy już jesteśmy w domu wariatów, czy dopiero w fazie przedwstępnej. Poważną sprawą jest to, dlaczego Jarosław Kaczyński nie jest w stanie wymusić na Antonim Macierewiczu dymisji (Misiewicza - red.) - powiedział Stasiński.

- A jaka jest pana odpowiedź? - zapytała Gozdyra.

- Myślę, że nikt nie zna odpowiedzi. Pani premier, panie ministrze, wasze działania w obszarze obronności są sprzeczne z polską racją stanu, natomiast są na rękę Rosji. To jest niebezpieczne i za to będziecie pociągnięci do odpowiedzialności - zwrócił się Stasiński do Beaty Szydło i Antoniego Macierewicza.

Kontrowersje wokół Misiewicza

- Jeżeli żołnierz jest zmuszany do oddawania honoru osobie, która na dobrą sprawę nie ma żadnych uprawnień do tego, żeby być tym, za kogo się podaje, to pomijam, że to łamanie prawa i regulaminów wojskowych, ale jest to pogardzanie żołnierzem i mundurem żołnierskim - w ten sposób gość "Wydarzeń o 22" były dowódca wojsk lądowych gen. Waldemar Skrzypczak mówił o pozycji Bartłomieja Misiewicza.

Potem w internecie pojawił się fałszywy wpis rzecznika MON w którym - jakoby - ostro skrytykował generała Waldemara Skrzypczaka. Powstał on jednak na nieprawdziwym koncie Misiewicza na Facebooku.

O rzeczniku krytycznie wypowiedział się Jarosław Kaczyński, który przyznał, że Misiewicz to "wizerunkowy problem". - Na to, by oficerowie meldowali się temu młodemu człowiekowi czy tytułowali go ministrem, nie może być zgody - powiedział lider Prawa i Sprawiedliwości.

W tym kontekście w naszej sondzie na stronie głównej polsatnews.pl zapytaliśmy: czy spór o Bartłomieja Misiewicza kompromituje polską armię? Odpowiedzi "TAK" udzieliło 64,2 proc. głosujących. "Nie" - 35,8 proc.

Wszystkie odcinki programu "Tak czy Nie" są dostępne tutaj.

WIDEO - Branża obuwnicza poza rządową tarczą. "Lockdown powoduje, że towar u nas zalega"