Gronkiewicz-Waltz o metropolii warszawskiej: spisek PiS-u trwa od 2005 r.
Prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała w piątek, że PiS już od 2005 r. pracował nad projektem ustawy ws. metropolii warszawskiej, co jest dowodem, że ta partia działa nietransparentnie. Zapowiedziała przeprowadzenie konsultacji i spotkania z burmistrzami i starostami.
Na konferencji w ratuszu prezydent stolicy kolejny raz była pytana o projekt PiS ws. metropolii warszawskiej. Według propozycji PiS, miasto stołeczne Warszawa stałoby się metropolitalną jednostką samorządu terytorialnego, która objęłaby ponad 30 gmin. Jedną z nich byłaby gmina miejska Warszawa (obecne miasto stołeczne Warszawa), składająca się z 18 dzielnic.
"PiS działa nietransparentnie"
- Dzisiaj rano dowiedziałam się, że nad nim (projektem) pracował PiS już od 2005 r., co pokazuje, że PiS działa nietransparentnie, bo nikt o tym projekcie nie wiedział. Europejska Karta Samorządu Terytorialnego w art. 5 mówi, że jakiekolwiek zmiany jednostek samorządu terytorialnego, wspólnot, muszą się odbyć po konsultacjach i ewentualnie, jeśli prawo dopuszcza (...) po referendum - powiedziała Gronkiewicz-Waltz.
- Jednym słowem ten spisek PiS-u trwa już, jak widzimy, dwunasty rok - powiedziała Gronkiewicz-Waltz.
Jacek Sasin (PiS) zapewnił w piątek w Radiu Zet, że w projekcie ustawy, autorstwa PiS, nie ma żadnych celów politycznych. - Prace na ustawą metropolitalną warszawską, ze strony PiS, trwały od 2005 roku - powiedział.
Będziemy robili konsultacje
Gronkiewicz-Waltz powiedziała, że w związku z planami PiS Warszawa będzie domagała się konsultacji. - Sami też będziemy robili konsultacje, będziemy robili spotkania, panele, będziemy się organizowali z tymi burmistrzami i szefami powiatów , starostami (...) To nie może być robione tak »po wariacku« jak reforma edukacji, my nie wiemy z czym się spotkamy 1 września - powiedziała Gronkiewicz-Waltz.
Oceniła, że w pomyśle PiS dotyczącym metropolii "chodzi o to, żeby zwiększyć szanse kandydata PiS-u na to, żeby został prezydentem Warszawy".
Ustawa metropolitalna autorstwa PO istnieje, ale "jest blokowana"
Gronkiewicz-Waltz powiedziała, że z inicjatywy PO uchwalona została już wcześniej ustawa, która umożliwia powoływanie związków metropolitalnych. Ustawa miała pozwolić m.in. na zorganizowania wspólnej polityki rozwoju i zintegrowanego systemu transportu publicznego na obszarze metropolitalnym
- Ona (ustawa) istnieje, jest blokowana, bo nie jest wydane rozporządzenie, które jest konieczne do tego, żeby ta ustawa weszła w życie. Podawane są jakieś dezinformacje, które mówią, że teraz jesteśmy przeciwko metropoliom, a kiedyś byliśmy za. Nie tylko byliśmy za, ale uchwaliliśmy w 2015 r. tę ustawę, ona tylko czeka na to, co zrobi rząd - powiedziała prezydent stolicy.
Poseł PO Andrzej Halicki podkreślił, że w 2015 r. po raz pierwszy powstała ustawa, która gwarantowała finansowanie dla związków, które powstają dobrowolnie. Podkreślił, że w ustawie była mowa m.in. o obligatoryjnych konsultacjach społecznych i dobrowolności akcesji gmin, samorządów do związku metropolitalnego.
"Bubel, który ogranicza możliwości rozwojowe"
Ocenił, że projekt PiS "jest bublem, który ogranicza możliwości rozwojowe". - Ogranicza możliwość sprawnego funkcjonowania samorządów, które ze sobą współpracują - powiedział Halicki.
Przewodniczącą Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska (PO) powiedziała, że Warszawa ma od 2014 r. podpisane umowy z 39 gminami. - W ramach tych umów są przeprowadzane ogromne inwestycje, w tej chwili rusza budowa 26 parkingów »Parkuj i jedź« (...). To jest wspólna inwestycja Warszawy i gmin - powiedział Malinowska-Grupińska.
Wśród innych wspólnych inwestycji wymieniła m.in. żłobki i trasy rowerowa.
PAP