Miasto Jest Nasze: projekt PiS to ośmieszanie idei metropolii. Krytykują też PO i Nowoczesna
- Projekt ustawy o metropolii warszawskiej autorstwa PiSpsuje samorząd zamiast go naprawiać, to całkowite upartyjnienie samorządów - ocenili konferencji prasowej zorganizowanej przed warszawską siedziba PiS przedstawiciele stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.
Na konferencję przynieśli transparent z napisem "Metropolia warszawska - tak, Księstwo Warszawskie - nie" a także symboliczne "insygnia Księstwa Warszawskiego" - koronę oraz berło - które przekazali w siedzibie PiS dla jednego z autorów projektu ustawy posła Jacka Sasina (PiS).
- Mamy nadzieję, że to trochę zaspokoi mocarstwowe ambicje PiS i nie będą ich przenosić na warszawski samorząd, psując tak naprawdę go, zamiast go naprawiać, co jest potrzebne – stwierdził Jan Mencwel z zarządu stowarzyszenia.
Projekt autorstwa posłów PiS zakłada m.in., że miasto stołeczne Warszawa stałoby się metropolią, do której zostałyby włączone okoliczne 32 gminy. Miałyby to być gminy: Błonie, Brwinów, Góra Kalwaria, Grodzisk Mazowiecki, Halinów, Izabelin, Jabłonna, Józefów, Karczew, Kobyłka, Konstancin-Jeziorna, Legionowo, Lesznowola, Łomianki, Marki, Michałowice, Milanówek, Nadarzyn, Nieporęt, Otwock, Ożarów Mazowiecki, Piaseczno, Piastów, Pruszków, Raszyn, Stare Babice, Sulejówek, Wiązowna, Wieliszew, Wołomin, Ząbki, Zielonka.
Zmniejszona miałaby zostać z - 60 do 50 radnych - Rada Warszawy. Projekt zakłada, że radni mieliby być wybierani w okręgach jednomandatowych, po jednym z każdej dzielnicy gminy Warszawa oraz po jednym z jej nowych gmin
Chodzi o "dosypanie głosów dla jednej partii"
Jan Mencwel podkreślił, że Miasto Jest Nasze popiera ideę metropolii warszawskiej i apeluje o prace nad rozwiązaniami dla metropolii. Jednak, jak dodał, projekt PiS to "ośmieszanie idei metropolii".
- Przemycanie pod płaszczykiem bardzo potrzebnych rozwiązań czegoś, co de facto służy tylko dosypaniu głosów dla jednej partii doprowadzi do tego, że w Radzie Warszawy będą zasiadać już tylko przedstawiciele największych partii politycznych - zaznaczył.
- Będzie to całkowite upartyjnienie samorządów. Zmiany powinny naszym zdaniem iść dokładnie w drugą stronę, czyli odpartyjnić samorząd, przywrócić samorząd mieszkańcom - podkreślił.
Mencwel zadeklarował, że Miasto Jest Nasze podjęłoby rozmowę na temat takich zmian, jednak do rozmowy póki co nikogo nie zaproszono.
"Chaos kompetencyjny"
Według stowarzyszenia jeśli projekt ustawy PiS zostałby przyjęty, w Warszawie powstanie chaos kompetencyjny. - Będziemy mieli system podwójnej większości w radzie miasta, w którym z jednej strony decydować będą mandaty, a z drugiej to, jak dużą liczbę mieszkańców radny reprezentuje - zaznaczył Mecwel.
Według niego umożliwiałoby to łatwe blokowanie podjęcia jakichkolwiek decyzji przez radę. - Nie widzimy żadnych pozytywnych aspektów tej proponowanej zmiany - podkreślił.
Możliwe referendum
Mencwel ocenił również, że wszystkie najważniejsze problemy dla metropolii warszawskiej można rozwiązać poprzez nowelizację ustawy metropolitalnej. - Zachęcamy do tego, żeby wycofać się z tego szkodliwego projektu i wrócić do projektu prac nad metropolią i do reformy ustroju, ale w dialogu z mieszkańcami i uwzględniając potrzeby mieszkańców, a nie partii politycznych - oświadczył.
Pytany o pomysł Nowoczesnej, która rozważa przeprowadzenie referendum ws. projektu odpowiedział, że jeżeli projekt nadal będzie "przepychany w taki sposób", stowarzyszenie będzie zbierać podpisy pod takim referendum. Ocenił, że wskazana jest każda forma dialogu i konsultacji z mieszkańcami Warszawy i okolicznych gmin.
PO: wielki, niekonstytucyjny bubel prawny
Propozycje PiS budzą sprzeciw polityków Platformy. Skrytykowali go ostro liderzy stołecznej PO: jej szef Marcin Kierwiński oraz przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska.
- To wielki bubel prawny, który zagraża finansom Warszawy, finansom innych jednostek samorządu terytorialnego naokoło Warszawy, zagraża wydatkowaniu środków europejskich - ocenił Kierwiński. Jego zdaniem, projekt PiS nie ma nic wspólnego z ideą samorządu.
- Jest projektem, który ma pomóc PiS wygrać wybory w sposób nieuczciwy. Wydaje się, że jeżeli ten zabieg nie pomoże, kolejnym krokiem będzie przyłączanie do Warszawy kolejnych gmin, w których poparcie dla PiS jest większe, niż w reszcie Polski, tylko po to, aby w sposób nieuczciwy pan Jarosław Kaczyński mógł zająć Warszawę - podkreślił poseł PO.
Odnosząc się do proponowanych w projekcie zmian dotyczących obsady nowej rady miasta, polityk wskazywał, że podważają one podstawy wyborów samorządowych. - Nie jest rzeczą normalną, że wielkie dzielnice warszawskie, które często mają powyżej 150 tys. mieszkańców, wybierać będą jednego radnego, tak jak i małe gminy okołowarszawskie, które mają około 10-15 tys. mieszkańców - wskazywał szef stołecznej Platformy.
Według niego, proponowane przez PiS zapisy stoją w sprzeczności z konstytucyjnymi zasadami równości i proporcjonalności wyborów. Dodał, że Platforma zrobi wszystko, aby zablokować projekt PiS.
Nowoczesna: PiS chce w nieuczciwy sposób przejąć władzę w Warszawie
Wiceprzewodniczący Nowoczesnej w Warszawie Paweł Rabiej uznał, że zmiany będą prowadziły do pogorszenia jakości życia mieszkańców zarówno Warszawy, jak i włączonych do niej gmin.
- To są bardzo poważne zmiany, które zostały zaproponowane bez dialogu społecznego - podkreślił. Chciał też wiedzieć z jakimi ekspertami rozmawiał PiS przygotowując projekt. - Czy konsultowano z mieszkańcami, czy konsultowano z samorządami? - pytał.
Według niego autorom projektu nie chodzi o troskę o aglomerację warszawską, a manipulację. - Chodzi o to, żeby PiS poprzez dołączenie gmin ościennych łatwiej wygrał wybory w Warszawie, bo w Warszawie jest słaby i ten manewr ma im w tym pomóc - zaznaczył.
"PiS proponuje nieuczciwe rozwiązanie"
Posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz oceniła, że PiS ma świadomość tego, że "nie wygra zbliżających się wyborów samorządowych uczciwie". - Dlatego proponuje takie nieuczciwe rozwiązanie"- zaznaczyła. Jak dodała w sprawach tak kluczowych, jak ustrój Warszawy powinni wypowiedzieć się przede wszystkim mieszkańcy, zarówno gmin podwarszawskich jak i samej stolicy. Według niej PiS działa w sposób autorytarny narzucając z góry pewne rozwiązania "wrzutką poselską, która nie wymaga żadnych konsultacji".
Jak dodała, Nowoczesna rozważa też kwestię przeprowadzenia referendum lokalnego dotyczącego nowego ustroju Warszawy. - Będziemy o tym rozmawiali zarówno z przedstawicielami wszystkich partii, ale także z samorządowcami i mieszkańcami - zapowiedziała posłanka.
Jej zdaniem proponowane przez PiS rozwiązania są niekonstytucyjne. - Jeżeli mieszkańcy 10 tysięcznej Wiązowny, ale i 200 tys. Mokotowa będą reprezentowanie przez 1 radnego, stoi to w sprzeczności z art. 169 konstytucji, który mówi o równości głosu w wyborach samorządowych - oceniła.
PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze