Znane skandalistki XX wieku mówią "dość!". Spektakl "One same" wraca na deski Teatru Żydowskiego
Pięć kobiet i pięć wyjątkowych historii. "One same" w reżyserii Karoliny Kirsz to opowieść o pozaziemskim spotkaniu znanych skandalistek XX wieku, które odważyły się wyjść poza schemat i głośno powiedzieć "dość!" męskiemu światu. Najbliższe pokazy 3-5 lutego oraz 17-18 marca w Teatrze Żydowskim.
"One same" ostatnio wystawiany był w maju 2016 r. Po długiej przerwie wraca na deski Teatru Żydowskiego. Tym razem na scenę kameralną przy Senatorskiej 35 w Warszawie.
W spektaklu pojawia się postać Heleny Rubinstein, ortodoksyjnej Żydówki z Kazimierza, która "podarowała światu piękno", Ireny Krzywickiej, przedwojennej gorszycielki, która walczyła o zalegalizowanie aborcji i "chciała wyniszczyć polski naród świadomym macierzyństwem", a także księżnej Stephanie von Higenlohe, nisko urodzonej Żydówki, która została agentką Hitlera, Anny Held, gwiazdy Broadwayu początku wieku i Sophie Tucker, słynnej amerykańskiej śpiewaczki urodzonej w Tulczynie na Podolu.
"Czy skandal ma twarz kobiety?"
"Każda z nich pisze swój życiorys, a całość przybiera kształt wspólnego utworu o wolności. Czy istnieje niebo dla takich kobiet? Czy można być sobą, żyjąc w zgodzie z tradycją? Jaką płaci się cenę za zerwane więzi? Czy skandal ma twarz kobiety i czy za wewnętrzną wolność trzeba zapłacić samotnością?" - pytają autorzy sztuki.
Jak podkreślono, inspiracją do powstania scenariusza była m. in. książka Andrzeja Krakowskiego pt. "Pollywood. Uciekinierzy w raju".
Na scenie zobaczyć będzie można Ewę Dąbrowską, Ewę Greś, Sylwię Najah, Alinę Świdowską i Ernestynę Winnicką. Za muzykę na żywo odpowiada Jacek Mazurkiewicz.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze