Szokujące wyniki eksperymentu. Dzieci nie boją się wyjść z przedszkola z obcą osobą
Polska
Dwie studentki pedagogiki z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika postanowiły sprawdzić czujność i łatwowierność dzieci w stosunku do obcych. W tym celu podając się za znajomych rodziców chciały odebrać dzieci z jednego z przedszkoli w Toruniu. Spośród 13 dzieci dziewięcioro chciało wyjść z placówki z obcą osobą, z czego sześciorga nawet nie trzeba było przekonywać, bo zgodziły się od razu.
Lucyna Tomaszewicz i Ewelina Ucińska postanowiły przeprowadzić kontrolowany eksperyment. Chciały sprawdzić, w jakim stopniu wiedza podawana dzieciom w przedszkolu oraz przez rodziców na temat bezpieczeństwa sprawdza się w praktyce. W tym celu zgłosiły się do jednego z toruńskich przedszkoli.
Wystarczyło, że znały ich imiona
Z grupy 13 dzieci dziewięcioro chciało wyjść z przedszkola z obcą osobą. Aż sześciorga nie trzeba było przekonywać, zgodziły się od razu. Czwórka dzieci odmówiła wyjścia z nieznajomymi, ale tylko jeden chłopiec kategorycznie odmówił opuszczenia placówki.
Jak opowiadają studentki do przełamania bariery wystarczyło, że znały ich imiona i powołały się na przyjaźń z ich rodzicami.
Przedszkolaki od razu nawiązały kontakt z nowo poznanymi paniami, były ufne i niczego się nie bały. Snuły opowieści o tym, co spotkało je w ciągu dnia oraz zapraszały do domu na wspólną zabawę.
Rodzice zszokowani
Większość rodziców przekonana, że dobrze przygotowali swoje dzieci na podobne sytuacje, była zaskoczona oraz niezadowolona z reakcji dzieci. "Przecież tyle razy mu tłumaczyłam" usłyszały studentki od jednej z mam.
Eksperyment zakończył się rozmową z dziećmi na temat czyhających na nie zagrożeń.
Co ciekawe, w teorii wszystkie dzieci doskonale wiedziały, co należy zrobić, gdy podejdzie do nich nieznajoma osoba.
Polsat News, nowosci.com.pl
Komentarze