Rodziła przy drodze. Pomogli jej policjanci
Sierż. Łukasz Masny i mł. asp. Przemysław Sikorski z otwockiej drogówki pomogli rodzącej w samochodzie kobiecie. Policjanci zatrzymali do kontroli forda, który przekraczał dozwoloną prędkość. Okazało się, że kierujący jedzie z rodzącą żoną do szpitala. Pozwolono mu odjechać, ale okazało się, że poród już się zaczął. Mundurowi wezwali karetkę, jednak w końcu sami musieli odebrać dziecko.
Był już wieczór, kiedy patrolujący krajową drogę nr 17 funkcjonariusze z podwarszawskiego Otwocka zauważyli jadącego z nadmierną prędkością forda. Kierowca zdawał się nie zwracać żadnej uwagi na obowiązujące przepisy. Mundurowi rozpoczęli pościg.
Pościg za fiatem, w środku poród
W Woli Duckiej (Mazowsze) kierowca forda zatrzymał pojazd na pasie awaryjnym. Podczas kontroli drogowej okazało się, że kierujący wiezie do szpitala rodzącą żonę. W pojeździe znajdowała się również matka ciężarnej.
Mundurowi pozwolili odjechać kierowcy, jednak leżąca z tyłu kobieta zaczęła już rodzić. Na dojazd do szpitala było za późno.
Mł. asp. Przemysław Sikorski i sierż. Łukasz Masny natychmiast wezwali na miejsce karetkę pogotowia. Zabezpieczali miejsce postoju samochodu, dbając, aby inny pojazd nie uderzył w zaparkowanego forda i aby nikt postronny nie przeszkadzał pasażerce.
Urodziła dziewczynkę w asyście policji
Kobieta w asyście mundurowych i przy pomocy matki i męża urodziła dziecko w samochodzie.
Przybyły na miejsce zespół medyczny zabrał do szpitala matkę z nowo narodzoną córeczką.
polsatnews.pl