Nie zapomnieli o koledze. Hołd dla kierowcy zamordowanego w Berlinie
Polscy kierowcy uczcili w Berlinie swojego kolegę, który miesiąc temu zginął w ataku terrorysty. Tunezyjczyk Anis Amri 19 grudnia porwał ciężarówkę, zastrzelił jej polskiego kierowcę Łukasza Urbana i wjechał w tłum na jarmarku bożonarodzeniowym w centrum stolicy Niemiec zabijając 12 osób.
W hołdzie Łukaszowi Urbanowi i pozostałym ofiarom zamachu polscy kierowcy zorganizowali konwój do Berlina. Podziękowali również berlińczykom za wsparcie udzielone rodzinie Urbana.
Do stolicy Niemiec miało dotrzeć 12 polskich kierowców, ale pogoda i korki skutecznie pokrzyżowały ich plany. W efekcie dojechało trzech dwoma samochodami ciężarowymi.
Punktualnie o 12 kierowcy włączyli klaksony i przejechali koło miejsca tragedii. Następnie złożyli kwiaty i zapalili znicze w miejscu, w którym doszło do zamachu.
Wygląda ono już inaczej niż miesiąc temu. Kiermasz bożonarodzeniowy został rozebrany. Teraz jest to pusty plac, na który ludzie ciągle przynoszą kwiaty i znicze. Już teraz myśli się o upamiętnieniu ofiar zamachu. W planach jest specjalna okolicznościowa tablica.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze