"To nie opozycja przekonała mnie do publikacji zastrzeżeń ws. Polski" - szef Komisji Weneckiej

Świat
"To nie opozycja przekonała mnie do publikacji zastrzeżeń ws. Polski" - szef Komisji Weneckiej
Polsat News

- Chcemy, by Trybunał Konstytucyjny w Polsce funkcjonował tak, jak było to dawniej, gdy był niezależnym politycznie, neutralnym gwarantem polskiej Konstytucji - powiedział w rozmowie z korespondentką Polsat News w Brukseli Dorotą Bawołek, Gianni Buquicchio. Wcześniej przewodniczący Komisji Weneckiej wydał krytyczne oświadczenie w sprawie Polski.

Gianni Buquicchio rozmawiał z Dorotą Bawołek w biurze Rady Europy w Strasburgu. Jak przyznał, był to "pierwszy tak ekskluzywny wywiad", którego udzielił na potrzeby polskich mediów.

 

Włoch opublikował w poniedziałek krytyczne oświadczenie o sytuacji w Polsce. Zaznaczył w niej, że jest ona "alarmująca". W rozmowie z Polsat News przyznał, że niepokoi go sytuacja w naszym kraju, oraz że "problemy nie zostały do końca rozwiązane".

 

- Znów podejmowane są działania, które na nowo wymierzone są w ograniczenie skuteczności pracy Trybunału Konstytucyjnego. Co najważniejesze, jest wola, by oddać pod całkowitą kontrolę tę najważniejszą instytucję w państwie. Dlatego uznałem, że jest potrzeba, by się do tego odnieść i wezwać polskie władze do wzięcia pod uwagę naszych zastrzeżeń - powiedział Buquicchio.

 

"Możemy krytykować zarówno opozycję, jak i partię rządzącą"

 

Szef MSZ Witold Waszczykowski skomentował poniedziałkowe oświadczenie szefa Komisji Weneckiej słowami: "Nie słyszałem, by były jakieś problemy z Trybunałem". Minister dodał również, że "być może Buquicchio czytał stare gazety, miał stare informacje i nie wiedział o tym, jak sprawy zostały zmienione w pozytywnym kierunku". Rządzący sugerują także, że szef Komisji jest pod wielkim wpływem polskiej opozycji, a może nawet byłego Prezesa Trybunału Konstytucyjnego, prof. Rzeplińskiego.

 

- Nie śledzę blisko politycznych wydarzeń w Polsce i nie znam oczekiwań polskiej opozycji. Nie obchodzi mnie to. Komisja Wenecka i ja jesteśmy całkowicie neutralni i ponadpartyjni. Możemy krytykować opozycję, możemy krytykować partię rządzącą, a najlepszym przykładem na to jest to, że wyraziliśmy również obawy co do tego, że poprzedni rządzący w Polsce wybrali sędziów, którzy powinni zostać uznani przez nowy parlament - odpowiedział przewodniczący Komisji Weneckiej.

 

"Wybór nowego przewodniczącego również odbył się poza prawem"

 

Buquicchio dodał, że "to nie polska opozycja przekonała go do publikacji tych zastrzeżeń". - Jedynym powodem jest to, że chcemy by Trybunał w Polsce funkcjonował tak, jak było to dawniej, gdy był niezależnym politycznie, neutralnym gwarantem polskiej Konstytucji - dodał.

 

Według niego, również wybór nowego przewodniczącego TK odbył się poza prawem. - W wyborze przewodniczącego powinni brać udział wszyscy sędziowie Trybunału, a jednego z nich nie było na sali. Nie było także drugiego głosowania w sprawie przyjęcia rezolucji o przekazaniu wyniku wyborów prezydentowi Dudzie. Było więc kilka błędów i, co ważniejsze, jest odwołanie się Prokuratora Generalnego przeciwko trzem sędziom wybranym 7 lat temu, którzy naszym zdaniem zostali wybrani zgodnie z prawem i zgodnie z Konstytucją - przyznał Buquicchio.

 

"Inne państwa przyjmują nasze zalecenia"

 

Szef Komisji Weneckiej powiedział korespondentce Polsat News, że problemy z TK i ogólnie prawem konstytucyjnym mają także inne kraje. Przyznał również, że gdy tylko dzieje się coś złego, Komisja Wenecka interweniuje i - jak przyznał Buquicchio - "jest dość skuteczna". - Nasze zalecenia są wówczas przyjmowane przez parlamenty i władzę wykonawczą i sytuacja wraca do normy - dodał.

 

Zapytany o to, czy planuje kolejne ekspertyzy dotyczące innych ustaw w Polsce, odpowiedział: "Komisja Wenecka nie ma inicjatywy w tych sprawach. Działamy tylko na zlecenie rządu, władz państwowych albo organów Rady Europy, Zgromadzenia Parlamentarnego, Komitetu Ministrów albo Sekretarza Rady Europy. Na razie nie otrzymaliśmy zleceń dodatkowych ekspertyz dotyczących polskiego prawodawstwa".

 

"Skrajnie stronnicza i niewiarygodna opinia"

 

Witold Waszczykowski w programie "Gość Wydarzeń" odniósł się do wtorkowych słów przewodniczącego Komisji Weneckiego, oceniając, że "dla polskiego rządu nie mają one znaczenia".

 

- Nie wiem skąd przewodniczący czerpie takie informacje, skoro przedstawiciele Komisji od dawna nie zwracali się ani do Sejmu, ani do polskiego rządu po żadne informacje - powiedział szef polskiej dyplomacji. - Informacje Buquicchio są niewiarygodne, z drugiej lub trzeciej ręki, albo nieaktualne - dodał.

 

Waszczykowski ocenił, że Komisja ma od roku "jednostronne stanowisko". Opinię szefa Komisji Weneckiej określił jako "skrajnie stronniczą, niewiarygodną i nieopartą na wszystkich faktach".

 

Polsat News, polsatnews.pl

zdr/luq/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie