Następca "Top Geara" najchętniej kradzionym programem w historii
Pierwsze trzy odcinki "The Grand Tour", czyli nowej serii byłych twórców programu motoryzacyjnego "Top Gear", nielegalnie ściągnęło z internetu prawie 20 mln ludzi. Średnio co ósmy widz nowego programu obejrzał go za darmo.
Jeszcze do niedawna najchętniej nielegalnie ściąganą produkcją była "Gra o Tron". Jednak według danych organizacji MUSO, zajmującej się analizą danych na pirackim rynku, ten popularny serial właśnie został zdetronizowany.
Hit w pirackich serwisach
Tym samym program realizowany na zlecenie Amazona, w którym Jeremy Clarkson, James May i Richard Hammond podróżują po wszystkich kontynentach testując nowe pojazdy od producentów z całego świata, został najczęściej nielegalnie ściąganym przez internautów show w historii.
Według danych MUSO pierwszy odcinek The Grand Tour został nielegalnie pobrany 7,9 mln razy. Drugi nieco mniej - 6,4 mln, a trzeci - 4,6 mln razy. To najwyższy wynik w historii, który zdaniem MUSO znacznie przekroczył dotychczasową skalę nielegalnego pobierania audycji.
Ogromne straty
Skala całego procederu jest tak duża, że w samej Wielkiej Brytanii producenci The Grand Tour stracili już 3,2 mln dolarów jeśli chodzi o pierwszy odcinek serii, który miał premierę 18 listopada 2016 roku.
Stacja Amazon nie ujawnia dokładnych danych, jednak według informacji, które podały media, budżet jednego odcinka programu wynosi blisko 4,5 mln funtów. Biorąc pod uwagę, że motoryzacyjne show zaplanowane jest na trzy sezony, po 12 odcinków każdy, daje to łączny koszt produkcji na poziomie 160 mln funtów.
spidersweb.pl, theguardian.com
Czytaj więcej
Komentarze