Członek włoskiej camorry wpadł w Polsce. Zatrzymano go w pizzerii
10 lat temu uniknął śmierci podczas zasadzki zorganizowanej przez konkurencję (gangi narkotykowe) koło baru w Torre Annunziata. W 2013 roku nie udało się go zatrzymać neapolitańskiej policji podczas akcji, w której aresztowano 80 osób. Od tamtej pory ukrywał się. Aż do teraz. Luigi B. wpadł w Nowym Targu (woj. małopolskie). Zatrzymania funkcjonariusze CBŚP dokonali w jednej z pizzerii.
Za mężczyzną był wystawiony europejski nakaz aresztowania. Włoski wymiar sprawiedliwości zarzuca mu udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przestępstwa narkotykowe, jak również przestępstwa, w których użyto broni.
Asysta włoskich Carabinieri
Biuro Międzynarodowej Współpracy Policji KGP uzyskało informację od włoskich służb, że mężczyzna prawdopodobnie przebywa w Polsce. W związku z tym, iż jest to członek włoskiej camorry, sprawą zajęli się funkcjonariusze CBŚP, którzy ustalili miejsce pobytu 52-letniego Luigiego B. Od tego momentu zaczęli potwierdzać informacje na jego temat.
Policjanci ustalili, że mężczyzna często pojawia się w jednej z pizzerii. Tam postanowili zorganizować zasadzkę i zatrzymać 52-latka.
Z Włoch przyjechali przedstawiciele włoskich carabinieri, którzy asystowali polskim funkcjonariuszom w momencie zatrzymania.
Czeka na ekstradycję
Zatrzymanie miało bardzo dynamiczny charakter. Policjanci krakowskiego CBŚP, "łowcy cieni" wraz z funkcjonariuszami SPAP z Krakowa wkroczyli do pizzerii i zatrzymali poszukiwanego.
Teraz mężczyznę czeka procedura ekstradycyjna.
polsatnews.pl, CBŚP
Czytaj więcej