Litwa odgradza się od Rosji. Będzie płot na granicy z obwodem kaliningradzkim
Długie na 135 km ogrodzenie chce wybudować Litwa na granicy z obwodem kaliningradzkim - poinformowały miejscowe media. Przebieg granicy wyznacza dziś jedynie oznakowanie i pas ziemi o szerokości 13 metrów. Przedstawiciel litewskich władz stwierdził, że budowa płotu oznacza, iż Rosja uważana jest obecnie za potencjalnego agresora.
Szacuje się, że koszt budowy ogrodzenia wyniesie 3,6 mln euro. Prace będą finansowane z budżetu państwa i z funduszy unijnych. Montowanie ogrodzenia ma się rozpocząć wiosną, a w 2018 roku zabezpieczenia te mają zostać uzupełnione o nowoczesny system monitoringu.
Minister spraw wewnętrznych Eimutis Misiunas wskazał, że decyzję o wzmocnieniu ochrony na granicy z Rosją podjęto w celu ograniczenia przemytu, ale też ze względu na sytuację geopolityczną. Minister przypomniał sytuację z 2014, kiedy Rosjanie w strefie przygranicznej porwali estońskiego oficera służb specjalnych.
- Ogrodzenie to znak, że sąsiednie państwo jest oceniane jako możliwy agresor - powiedział Misiunas.
Jak donoszą litewskie media, ochronę na granicy z Rosja zamierzają wzmocnić również Łotwa i Estonia. Estończycy w 2018 r. chcą wybudować wysokie na 2,5 metra ogrodzenie wzdłuż 108 km na granicy z Federacją, a Łotysze postawią podobne ogrodzenie o długości 90 km.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze