Pięcioosobowa rodzina zginęła w pożarze domu

Do tragedii doszło w miejscowości Ryczywół w Wielkopolsce. Mimo reanimacji, pięć osób zginęło: matka i czterech jej synów. Jedna osoba została ranna. W wielorodzinnym domu zamieszkiwało w sumie 12 osób. Otrzymają oni pomoc finansową, rzeczową oraz psychologiczną.

Pożar wybuchł około godziny 23:00 na pierwszym piętrze dwukondygnacyjnego budynku. - Zgłoszenie do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Obornikach wpłynęło o godzinie 23:06. Już po 6 minutach na miejsce przybyły najbliższe jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej. Po wstępnym opanowaniu pożaru strażacy przeszukali budynek - powiedział Polsat News st. kpt. Dariusz Szrama ze straży pożarnej.

Całonocne gaszenie pożaru

Strażacy znaleźli w jednym z mieszkań i wynieśli na zewnątrz pięć osób, przystąpiono do reanimacji. Na miejscu zdarzenia zmarło trzech mężczyzn i kobieta, czwarty mężczyzna zmarł w nocy w szpitalu. Kobieta miała 65 lat, jej synowie byli w wieku 35 - 39 lat.

Pożar przeżył mężczyzna, który mieszkał w oddzielnym mieszkaniu. Ratował się skacząc z okna. Został przewieziony do szpitala.

W akcji gaszenia pożaru brało udział siedem zastępów straży pożarnej. Akcja zakończyła się około godziny 5 rano w sobotę.

Mieszkania zastępcze i zasiłki dla poszkodowanych

W sobotę z władzami gminy Ryczywół oraz poszkodowanymi rodzinami spotkała się wicewojewoda wielkopolski Marlena Maląg.

- Władze gminy zadeklarowały pomoc poszkodowanym. Rodziny otrzymają mieszkania zastępcze oraz zasiłki losowe. Zadeklarowano również wsparcie psychologiczne. Uruchomiony został specjalny numer konta dla wpłat na rzecz poszkodowanych rodzin - poinformował w sobotę rzecznik wojewody Tomasz Stube.

Stube poinformował, że nadzór budowlany zdecydował, iż w obiekcie, w którym doszło do pożaru, nadal będzie można mieszkać.

Polsat News, polsatnews.pl, PAP

WIDEO - Wymiana zdań podczas konferencji. Posłowie KO żądają komisji śledczej ws. walki z pandemią