RPO upomina się standardy pobytu rodziców z dzieckiem w szpitalu

Polska
RPO upomina się standardy pobytu rodziców z dzieckiem w szpitalu
Polsat News

"Pobyt rodzica w szpitalu podczas hospitalizacji dziecka wycisza małego pacjenta i zapewnia mu poczucie bezpieczeństwa" – napisał Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar do resortu zdrowia. Wskazuje na potrzebę standaryzacji zakresu świadczeń dotyczących pobytu rodzica w szpitalu.

Rzecznik zwraca uwagę, że obecnie część szpitali nie obciąża rodziców kosztami ich pobytu w placówce, podczas gdy pozostałe pobierają opłaty w wysokości od kilku do kilkunastu złotych za dobę (placówki same ustalają taki cennik). Niektóre szpitale pobierają opłaty tylko za korzystanie z łóżek i pościeli, inne natomiast każą płacić także za wodę, energię elektryczną, sprzątanie, środki czystości i dezynfekcji, a nawet za ochronę.

 

W niektórych placówkach rodzice mogą korzystać z łóżek znajdujących się w salach chorych, w innych wydzielono pomieszczenia do całodobowego pobytu rodziców z chorymi dziećmi, a nawet umożliwia się im zakwaterowanie w hotelu przyszpitalnym. Część szpitali zapewnia rodzicom również możliwość korzystania z sanitariatów, łazienek, pościeli, koców, czajnika, kuchenki mikrofalowej, lodówki lub żywienia szpitalnego.

 

"W części szpitali nie podjęto jednakże takich działań. Zapewniają one rodzicom jedynie krzesło przy łóżku dziecka" - wskazuje Bodnar.

 

"Niedostateczna realizacji przez państwo obowiązków w zakresie ochrony rodziny"

 

RPO wskazuje, że choć rozporządzenie resortu zdrowia określa, iż "w oddziale dziecięcym zapewnia się dodatkowe łóżka w pokojach dzieci lub w odrębnym pomieszczeniu przeznaczone dla rodziców lub opiekunów dziecka", to jednak szpitale korzystają z przepisów, które w okresie przejściowym pozwalają na odstępstwa od ustalonych norm i wymagań.

 

Zdaniem Bodnara problem z realizacją prawa rodziców do pobytu z dzieckiem w szpitalu prowadzą do wniosku o niedostatecznej realizacji przez państwo konstytucyjnych obowiązków w zakresie ochrony rodziny.

 

"Skoro bowiem dotychczasowe zabiegi nie doprowadzają do pełnej możliwości korzystania z dodatkowej opieki pielęgnacyjnej ze strony rodzica, to nie sposób uznać, by państwo wywiązało się należycie z nakazu podejmowania działań umacniających więzi rodzinne" - ocenia rzecznik. Dodaje, że może to prowadzić również do naruszenia praw hospitalizowanych dzieci.

 

"Obecność rodzica przy chorym dziecku pomaga w procesie leczenia"

 

Rzecznik zaznacza, że na konieczność hospitalizacji chorych dzieci z możliwością zapewnienia im opieki rodzicielskiej wskazują wymogi współczesnej medycyny oraz nowoczesne standardy pielęgnacji. Ponadto, obecność rodzica przy chorym dziecku pomaga w procesie leczenia.

 

"Nie ulega przy tym wątpliwości, że pobyt rodzica w szpitalu podczas hospitalizacji dziecka, wypełnia potrzeby uczuciowo-emocjonalne dziecka, zwłaszcza małego, wycisza i zapewnia poczucie bezpieczeństwa i ma szczególne znaczenie w przypadku hospitalizacji najmłodszych dzieci oraz dzieci przewlekle i terminalnie chorych" - ocenia Bodnar.

 

Zdaniem rzecznika szpitale powinny być dostosowane pod względem lokalowo-materialnym do potrzeb rodziców. "Zagadnienie to powinno zostać szczegółowo określone w przepisach prawa powszechnie obowiązującego z realnym uprawnieniem do sprawnego egzekwowania tego prawa" - wskazuje Bodnar.

 

Rzecznik zwrócił się do ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła o zajęcie stanowiska w sprawie oraz o przekazanie informacji na temat podjętych lub planowanych działań w tej materii. Resort ma 30 dni na odpowiedź na jego pismo.

 

PAP, polsatnews.pl

 

ptw/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie