"Na obcasach i z głębokim dekoltem". Niemiecki sitcom o opiekunce z Polski
Telewizja RTL od ubiegłego czwartku emituje 7-odcinkowy serial komediowy "Magda macht das schon" ("Magda sobie poradzi"). Jego główną bohaterką jest dziewczyna z Polski, która pomaga niemieckiej rodzinie w opiece nad obłożnie chorą babcią. Serial spotkał się z ostrą krytyką niemieckich mediów.
"Sueddeutsche Zeitung" zauważa: "Właściwie jest to kanwa, na której można by osnuć fajną historię. Jest postać outsiderki, której można by przydać pozytywnych cech. Jest starzejące się społeczeństwo, nad którym można by się zastanowić i kilka stereotypów, którymi można by się pobawić. Taki zamiar mieli też pewnie twórcy tego sitcomu, ale z tych paru stereotypów zrobiło się ich bardzo wiele".
Monachijska gazeta opisuje postać Magdy Woźniak jako "uroczą 29-latkę, katoliczkę, świetnie gotującą, z lakierem na paznokciach równie krwistoczerwonym jak jej szpilki. Jej podopieczna to starsza pani, wypędzona ze Śląska, która do poduszki czyta wspomnienia z utraconej ojczyzny i chowa wszystkie kosztowności, podejrzewając, że Polka może ją okraść".
"Polsko-niemiecka satyra najniższych lotów"
Dziennik krytykuje też obsadę, bo niby-polski akcent głównej bohaterki brzmi trochę sztucznie. "Widz im dłużej ogląda serial, tym bardziej zadaje sobie pytanie, dlaczego twórcy nie pokusili się o nieco więcej autentyzmu i nie zaangażowali jakiejś polskiej aktorki".
"Spiegel Online" pisze, że "RTL jest w tym momencie wynalazcą polsko-niemieckiej satyry najniższych lotów. Serial opiera się na fakcie, że tysiące kobiet z Europy Wschodniej porzuca swoje rodziny, żeby pomóc Niemcom w opiece nad staruszkami. To aktualny temat, na który z lubością rzucił się RTL. Kiedy spojrzeć na to przychylnie, można powiedzieć, że telewizja udziela głosu i pokazuje twarz wielu kobiet pracujących w Niemczech z wielkim poświęceniem. W tym przypadku ta twarz jest śliczna. Aktorka Verena Altenberg jest zawsze świetnie umalowana, na obcasach i z głębokim dekoltem" - zaznacza "Spiegel Online", dodając iż "to znakomite otoczenie dla ważnych klientów lokujących w tym paśmie swoje reklamy, którzy nie chcą swoich produktów widzieć między przykrymi politycznymi przesłaniami i smutnymi problemami społecznymi".
Medialny portal DWDL krytykuje niezbyt wybredne poczucie humoru: "Oglądając ten serial nikt nie musi się obawiać, że umknie mu jakiś gag, bo każdy z nich zbliża się z wielkim rumorem. Po kwadransie obrobione są już właściwie wszystkie polskie stereotypy".
Portal web.de kwituje tę produkcję RTL stwierdzeniem, że "tak płytkich dowcipów nie robił nawet Harald Schmidt". "Film został szybko nakręcony i szybko pójdzie w niepamięć".
Deutsche Welle
Czytaj więcej
Komentarze