Jezioro Solińskie zamarzło. Pierwszy raz od piętnastu lat
Atak zimy pokrzyżował plany między innymi organizatorom Światowego Zlotu Morsów. Rozpoczyna się on już w piątek. - Przy okazji tej imprezy jest przewidziane pływanie wzdłuż zapory wodnej, ale ze względu na to, że pogoda spłatała nam trochę figla, zmieniamy trasę - powiedział Kazimierz Antkiewicz, prezes Krośnieńskiego Klubu Morsów.
Morsy na zlocie popłyną częściowo wzdłuż zapory, ale zawrócą i skierują się w stronę brzegu.
- Tego lodu już tak bardzo nie przybędzie, tej tak zwanej kaszy, której pływacy nie lubią w wodzie w czasie pływania zimnowodnego - uspokaja Kazimierz Antkiewicz.
Chodzenie po lodzie jest niebezpieczne
Jezioro Solińskie, jeżeli jest skute lodem, wydaje się, że jest jeziorem bezpiecznym. - Niestety jest to wielki błąd - przestrzega Wojciech Czerwski z Białej Floty w Solinie.
Czerwski przypomina, że nie wolno wchodzić na ten lód, mimo tego, że wygląda, że jest gruby. - W każdej chwili może się załamać. Wchodzenie z łyżwami, łowienie ryb czy spacerowanie jest bardzo nierozważne - przypomina.
Woda z turbin zawsze ma 8 stopni
Zapytany przez reportera, kiedy jezioro poprzednio zamarzło odparł: - Ostatni raz jezioro było skute lodem 15 lat temu - mówi Wojciech Czerwski z Białej Floty w Solinie.
Woda w Jeziorze Solińskim zamarza niezwykle rzadko, gdyż jest ona wykorzystywana do produkcji energii elektrycznej. Wypływając z turbin ma stała temperaturę - 8 stopni Celsjusza - także w lecie.
Polsat News