Trybunał mniej dostępny dla dziennikarzy. "Powodują pewien chaos"

Polska
Trybunał mniej dostępny dla dziennikarzy. "Powodują pewien chaos"
PAP/Tomasz Gzell
Trybunał Konstytucyjny

Nowa prezes Trybunału Konstytucyjnego i "nowe zasady współpracy z mediami". "Fotografowanie i filmowanie rozpraw będzie możliwe w przypadkach uzasadnionych wagą sprawy, na wniosek redakcji" - ogłosił we wtorek po południu zespół prasowy TK. Komunikat pojawił się na stronie internetowej TK kilka godzin po informacjach mediów o wyproszeniu z sali fotoreportera, który chciał relacjonować rozprawę.

"Standard rozprawy publicznej zapewniony jest poprzez umożliwienie obywatelom udziału w rozprawie w charakterze publiczności" - głosi Komunikat w sprawie dostępu mediów do prac Trybunału Konstytucyjnego.

 

Jak podkreślono w nim, rozprawę można obserwować za pośrednictwem transmisji na stronie internetowej Trybunału. Można też "uzyskać nagranie z publicznej rozprawy w trybie pytania o udzielenie informacji publicznej". Poza tym - na wniosek dziennikarzy mogą odbyć się konferencje prasowe.

 

"Prezes Trybunału Konstytucyjnego wyda zarządzenie w przedmiotowej sprawie" - napisano.

 

"Nie jestem przyzwyczajona, aby na wszystkich rozprawach były media"

  

Wcześniej we wtorek do sposobu relacjonowania przez dziennikarzy rozpraw przed TK przez dziennikarzy odniosła się sama prezes Trybunału Julia Przyłębska.

 

Jak podkreśliła, "jako sędzia sądu powszechnego nie jest przyzwyczajona do tego, aby na wszystkich rozprawach były media".

 

- Uważam, że są oczywiście pewne sprawy, które wzbudzają szczególne zainteresowanie; wtedy można przewidzieć udział mediów. Natomiast uważam, że nasz obowiązek upublicznienia sprawy jest zrealizowany poprzez internetową transmisję i każdy może poprzez internet śledzić rozprawę - powiedziała.

 

"Przesadne zainteresowanie nie sprzyja spokojnemu rozpoznaniu sprawy"

 

Prezes dodała, że w przypadku spraw o mniejszej skali, rozpatrywanych na mniejszej sali, udział mediów powoduje "pewien chaos"; zastrzegła, że przy większych sprawach będzie tak, jak dotychczas. - Przesadne zainteresowanie, pojawianie się dużej ilości mediów nie sprzyja spokojnemu rozpoznaniu sprawy - oświadczyła jednak.

 

Sędzia Przyłębska została powołana przez prezydenta Andrzeja Dudę na prezesa TK 21 grudnia 2016 r. - Chciałbym, aby w TK zakończyły się gorszące spory, aby Trybunał zabrał się do dynamicznej pracy; liczę, że TK wróci na należną mu pozycję - mówił wówczas prezydent.

 

PAP, polsatnews.pl

dk/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie