Czapka i za duże buty. Lekarz radzi, jak dbać o siebie w czasie mrozów
- Przez głowę tracimy 30 procent ciepła, dlatego nośmy czapki - apelował doktor Michał Sutkowski, rzecznik Kolegium Lekarzy Rodzinnych, który w studiu Polsat News opowiadał o zasadach, jakich powinniśmy przestrzegać, kiedy temperatura na zewnątrz spada.
Zdaniem lekarza, małe dzieci, osoby po 70. roku życia, przewlekle chorzy i niepełnosprawni nie powinni w ogóle wychodzić z domu w czasie panującego mrozu. Zaapelował, by unikać przebywania na świeżym powietrzu przy bardzo niskich temperaturach, jeśli nie jest to konieczne - co pomoże uniknąć infekcji.
Jeśli jednak musimy wyjść z domu, przede wszystkim powinniśmy pamiętać o odpowiednim stroju - jak przypomniał lekarz, to czapka, rękawiczki, ciepłe skarpety, ocieplane buty i ubranie się na tzw. cebulkę, czyli zakładanie na siebie wielu warstw ubrań, które można zdjąć w razie potrzeby.
Inny rozmiar butów
Ekspert podkreślił, że ważne jest odpowiednie dobranie butów zimowych. Choć większość osób kupuje obuwie w tym samym rozmiarze, który nosi na co dzień, nie jest to wskazane. - Zimowe buty powinny być rozmiar do półtora rozmiaru większe - przekonywał lekarz.
Zalecił też, by sprawdzić, czy leki, które przyjmujemy, nie sprawiają, że mamy osłabione odczuwanie niskich temperatur. Może to doprowadzić do tego, że nieświadomie się wychłodzimy.
Lekarz zaapelował też, by zwracać uwagę na to, co dzieje się wokół nas - przede wszystkim na tych, którzy leżą na ulicy, na ławkach. Mogą to być osoby nietrzeźwe, takie, które przewróciły się na lodzie czy też zasłabły.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze