Zorganizowali obóz pracy w Wielkiej Brytanii. Odpowiedzą za handel ludźmi
Jak ustaliła Prokuratura Okręgowa w Słupsku do niewolniczej pracy zwerbowano 89 osób, zachęcając m.in. umową o pracę i ubezpieczeniem zdrowotnym. Trojgu z pięciorga oskarżonych, oprócz udziału w grupie zorganizowanej, postawiono zarzuty handlu ludźmi oraz paserstwa programów komputerowych. Sprawców zatrzymano dzięki współpracy ze Scotland Yardem.
Pracownicy z województwa pomorskiego byli werbowani do prac rozbiórkowych w Wielkiej Brytanii w latach 2012-2013. Śledztwo wszczęto w 2013 roku, kiedy jeden z nich uciekł i zgłosił się na policję.
Sprawę badał zespół śledczych z Centralnego Biura Śledczego i Scotland Yardu.
Praca bez przerwy przez kilkanaście godzin
Oskarżeni oszukiwali werbowanych pracowników, przekazując fałszywe informacje o ubezpieczeniu zdrowotnym i społecznym oraz o wysokości wynagrodzenia. Organizowali transport i przekazywali pracodawcom w Wielkiej Brytanii.
Według rzecznika Prokuratury Okręgowej w Słupsku Jacka Koryckiego, pracownicy byli poniżani i ograniczano ich wolność.
Często pracowali siedem dni w tygodniu i nocą. Mieszkali w fatalnych warunkach.
Będą odpowiadać z wolnej stopy
Troje oskarżonych - Izabela R., Andrzej K. i Andrzej W. - usłyszało zarzuty udziału w grupie zorganizowanej, handlu ludźmi i paserstwa programów komputerowych. Grozi im do 15 lat więzienia.
Jerzemu S. i Tadeuszowi Sz. grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności za usiłowanie nakłaniania do składania fałszywych zeznań.
Cała piątka będzie odpowiadać przed Sądem Okręgowym w Słupsku pozostając na wolności. Zastosowano wobec nich tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze.
radiogdansk.pl, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze