Antyimigrancka AfD zyskuje w sondażach po zamachu w Berlinie

Popularność antyimigranckiej i antymuzułmańskiej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) wzrosła po poniedziałkowym zamachu na świąteczny jarmark w Berlinie o 2,5 pkt. proc. do 15,5 proc. - wynika z sondażu ośrodka Insa dla sobotniego wydania dziennika "Bildt".

Popularność rządzącej chadeckiej partii CDU pod przewodnictwem kanclerz Angeli Merkel spadła natomiast o 1,5 pkt. proc. do 31,5 proc. Współrządząca socjaldemokracja (SPD) osiągnęła wynik 20,5 proc. poparcia.

AfD oskarża kanclerz Merkel o to, że otwartą polityką wobec uchodźców zwiększyła zagrożenie ze strony islamskich radykałów. W ub. roku do Niemiec przybyło ponad milion migrantów, w tym roku - 300 tys.

Domniemany sprawca zamachu, 24-letni Anis Amri z Tunezji, został w piątek zastrzelony przez policję w Mediolanie. Zdaniem śledczych siedział za kierownicą 40-tonowej ciężarówki, którą wjechał w tłum na bożonarodzeniowym jarmarku w Berlinie, zabijając 12 osób i raniąc ok. 50.

W czerwcu niemieckie władze odrzuciły jego wniosek o azyl; mimo to Tunezyjczyk pozostał w Niemczech.

Do zamachu przyznało się Państwo Islamskie, któremu Amri przysiągł wierność na nagraniu opublikowanym przez propagandową agencję dżihadystów Amak.

PAP

WIDEO - Wrócą kontrole na granicach? Niemcy obawiają się mutacji koronawirusa