386 kg kokainy zamiast bananów. "Na poczcie mogło dojść do pomyłki"

Pracownicy jednego z marketów w Zgierzu (woj. łódzkie) około godz. 2 w nocy z czwartku na piątek zobaczyli, że pomiędzy owocami poupychane są paczki z białym proszkiem.

- Nie spodziewali się, że w przesyłce z Kolumbii, zamiast bananów, są narkotyki. Jeszcze nie wiadomo, gdzie dokładnie kokaina miała trafić, ale wiele wskazuje na to, że w wyniku świątecznego zamieszania doszło po prostu do pomyłki - powiedział reporter Polsat News Maciej Wenerski.

Działania funkcjonariuszy nadzoruje łódzka prokuratura. Jej rzecznik, Krzysztof Kopania, powiedział, że łączna wartość znalezionych narkotyków może przekraczać 80 mln złotych.

Śledczy, podobnie jak policjanci, nie chcą zdradzać szczegółów - mogliby zaszkodzić śledztwu w sprawie, w której jeszcze nikt nie został zatrzymany.

Prokuratura Okręgowa w Łodzi wraz z Komendą Wojewódzką Policji prowadzą czynności związane z zabezpieczeniem narkotyków.

Polsat News

WIDEO - Branża obuwnicza poza rządową tarczą. "Lockdown powoduje, że towar u nas zalega"